Znowu tygodniowy rachunek sumienia :)
Poniedziałek
PR=14 W=100
z powrotem puch (cały dzień w terenie na mżawce :) )
ratowanie glutkiem z Ziają
SPA: czysta spirulina na twarz - rany jak to śmierdzi!?
Henna na brwi
Wtorek
PR=10
pogoda jw :/ i jeszcze praca w terenie :]
O: tona maski Venita z shea + psikanka aloesowa (1:1 z wodą) na 30 min (tzn obiad)
M: biały Lilliputz z oliwką kokos+len
O: Bingo ghassoul z aloesem w/w oliwką i spiruliną
Uwielbiam dziwne kolory w kosmetykach szpinakowa zieleń :D
porządna płukanka lniana
Efekt (nieodgnieciony żel):
Na wizażu nazywamy to "zwierzątkiem" :)
U mnie oznacza, że włoski są dopieszczone, nawilżone bądź woda wyjątkowo miękka. Znaczy - zielone się spodobało :)
Środa
PR=10
Reanimacja żelem z Ziają
Czwartek
PR=10-15
Absolutne nic :)
Piątek
wieczorem a'la reanimacja:
zwilżone wodą z sokiem z aloesu, wgnieciony żel lniany z Ziają białą
Sobota
olej kokos+lniany na noc
O: maska Venita shea
M: szampon LRP p/łupieżowy (próbka)
O: maska Bingo ghassuol z sokiem aloesowym i olejem len+kokos na kilka minut
b/s odżywka Ziaja Intensywna Pielęgnacja ceramidowa z białą zakrętką
Efekt: bez szału, swojski bałaganik
Niedziela
Nic
Wiedźma
Poniedziałek
PR=14 W=100
z powrotem puch (cały dzień w terenie na mżawce :) )
ratowanie glutkiem z Ziają
SPA: czysta spirulina na twarz - rany jak to śmierdzi!?
Henna na brwi
Wtorek
PR=10
pogoda jw :/ i jeszcze praca w terenie :]
O: tona maski Venita z shea + psikanka aloesowa (1:1 z wodą) na 30 min (tzn obiad)
M: biały Lilliputz z oliwką kokos+len
O: Bingo ghassoul z aloesem w/w oliwką i spiruliną
Uwielbiam dziwne kolory w kosmetykach szpinakowa zieleń :D
porządna płukanka lniana
Efekt (nieodgnieciony żel):
Na wizażu nazywamy to "zwierzątkiem" :)
U mnie oznacza, że włoski są dopieszczone, nawilżone bądź woda wyjątkowo miękka. Znaczy - zielone się spodobało :)
Środa
PR=10
Reanimacja żelem z Ziają
Czwartek
PR=10-15
Absolutne nic :)
Piątek
wieczorem a'la reanimacja:
zwilżone wodą z sokiem z aloesu, wgnieciony żel lniany z Ziają białą
Sobota
olej kokos+lniany na noc
O: maska Venita shea
M: szampon LRP p/łupieżowy (próbka)
O: maska Bingo ghassuol z sokiem aloesowym i olejem len+kokos na kilka minut
b/s odżywka Ziaja Intensywna Pielęgnacja ceramidowa z białą zakrętką
Efekt: bez szału, swojski bałaganik
Niedziela
Nic
Legenda
- PR - temperatura punktu rosy. Można sprawdzić na TEJ stronie. Optymalna wartości to 1-15C. Powyżej i poniżej humektanty mogą powodować puszenie (kwestia indywidualna; mój zakres chyba jest ciut węższy)
- W - wilgotność powietrza w %. Średnia i normalna to chyba około 50-80% (kwestia indywidualna; ja wciąż szukam)
- b/s - coś w funkcji odżywki bez spłukiwania. Ostatni etap.
- d/s - coś w funkcji odżywki do spłukiwania. Najchętniej mieszanka tego i owego :)
- płukanka lniana - rozwodniony żel z siemienia lnianego. Mój hit wszechczasów. Stężenie glutka dostosowane do potrzeb, zazwyczaj 1/5 na 200ml butelkę - wychodzi dość gęsta płukanka i jest potrzeba odgniatania sucharków gdy włosy wyschną, co lubię. Bardzo skutecznie nawilża i łagodzi skalp, zabezpiecza włosy i utrwala skręt. Lepiej dociera wszędzie niż sam żel lniany, którego nie umiem obsłużyć. Zdarza mi się wzbogacać płukankę lnianą pantenolem, sokiem z cytryny (kilka kropli), czasem jakąś odżywkę rozbełtam.
- Bingo: maska Bingo z glinką Ghassoul KWC - bez silikonów i parafiny :D
- Ziaja biała: Ziaja, Intensywna Pielęgnacja Włosów, Odżywka `Intensywna odbudowa ceramidy` KWC - z silikonami i parafiną
Wiedźma
Na włosy w oleju nakładasz potem jeszcze maskę? np. w tu w sobotę??
OdpowiedzUsuńTak.
UsuńPo pierwsze wstępnie emulguje wstępnie olej, dzięki czemu łatwiej się zmyje. Po drugie jak mam czas to nakładam ile się da :) Maskę przed mieszałabym z olejem - tak to już nie muszę :)
Jak emulgujesz? Dodajesz SLP czy co?
UsuńSama odżywka wystarczy żeby "ruszyć" olej - dzięki zawartym emulgatorom i antystatykom
UsuńMam taki pytanie czy odżywka garnier olejek avokado i masło karite ma w składzie silikony. Miałaś z nią może do czynienia myślisz że jest dobra?
OdpowiedzUsuńKocham twój blog!
Nie ma silikonów. Skład jest bardzo dobry jeśli szukasz olejów, może nawer zastąpić olejowanie na krótszą metę.
UsuńPomogła mi dawno temu na włosach bardzo suchych i zniszczonych :)
Teraz z wielką radością robiłabym z niej kompresy z miodkiem i aloesem :)
Wielka szkoda, że zaczęła mnie uczulać... Taki mój peszek :P
Dzięki :)
Dziękuję Ci bardzo !
OdpowiedzUsuńO jakiej ''bialej Ziaji'' mowisz?
UsuńNatalia
O tej z ceramidami, a jakże =)
Usuńtejże
UsuńChyba nigdy nie wyleczę się ze skrótów myślowych ;(
coraz bardziej okrągłe sie robią :D Twoje włosy lubią o.lniany?
OdpowiedzUsuńAno robią :D
Usuńkochają olej lniany. Świetnie zmiękcza, zmywa się bez problemu odżywkami i do tego łagodzi skalp
Na twarz też jest dla mnie niepokonany - ale nie szaleję bo jest drogi
Mogła byś mi powiedzieć co to jest to odciąganie żelu lnianego?:P pisałaś o tym u Anwen
OdpowiedzUsuńODGNIECIENIE
UsuńJeśli przekręciłam u Anwen to przepraszam ogromnie
Jeśli stosowałaś cokolwiek z żelem lnianym - czy sam żel, czy płukankę, czy z odżywką - po całkowitym wyschnięciu włosy są sztywne, takie chrupiące aż. Trzeba je pougniatać - to żel odpuści ale ochrona i utrwalenie zostanie.
Bywało że szłam spać w "sucharkach" i przez noc odgniatały się same
To ja przekręciłam..:D dobrze napisałaś:)
OdpowiedzUsuńCzyli rozumiem, że normalnie po maseczce lnianej zmywa się ten żel, a to co może zostać potem wykruszy się samo tak?
Dokładnie
Usuńa jak się nie wykruszy tylko będzie takie sztywne to już wiesz co to i sama wygnieciesz :)
Suuper:) Dzięki Ci bardzo, już myślałam że coś źle zrobiła i ''popsułam'' włosy.
Usuńużywałam Ziaji z ceramidami ale nie polubiłam :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie -http://standardowa21.blogspot.com/
obserwuję :)
pr???
OdpowiedzUsuńmusze kupic te maske bingo!
już wyjaśnione - zapomniałam przekleić legendę :)
UsuńPięknie się zezwierzęciłaś :D Skręt i blask. Ślicznie, jak zawsze :)
OdpowiedzUsuńZawsze podoba mi się, że cieszysz się tym, co masz -falami, a nie na siłę próbujesz mieć loki. I te włoski, dzięki temu robią Ci świetne niespodzianki :))
Dziękujemy :D
UsuńBył czas że walczyłam, ale to się nigdy do końca nie sprawdza. Zdrowe włosy zachowują się po swojemu, każde.
Loków tu nigdy nie będzie, chyba że zdecyduję się na trwałą (która za mną znowu chodzi BTW ale mam jeszcze kilka opcji do wypróbowania, które mogą zaskoczyć równie jak Cassia z amlą)
Naturalnie loków nigdy nie będę mieć, tu będą rulony jak ten zwierz, oczywiście każdy inny :P
wybacz Wiedźmo, ale włosy na tym zdjęciu wyglądają na tłuste a nie nawilżone:/ bardzo często widzę taki efekt na blogach kręconowłosych dziewczyn. Czy żadne z Was tego nie zauważyły? Loki wyglądają na sklejone i po prostu tłuste, wygląda to tak jak po nie dokładnym zmyciu oleju.. Myślę, że wiele dziewczyn przedawkowuje z olejami i wydaje im się, że włosy lśnią a one wyglądają na zaniedbane i lepiące do tego przeciążone.
OdpowiedzUsuńTylko u jednej blogerki (blondynka, ale nie pamiętam nicku) widziałam piękne, lekkie loki, rozwiane, lekko puszyste
Jak już napisałam - na włosach jest nieodgnieciony żel lniany.
UsuńKażdy ma swoje zdanie i swój gust. Mi się takie podobają