Glinka ghassoul, rhassoul, rassoul - to jeden z niedawno "odkrytych" ale już popularnych "skarbów Maroka". Obok
czarnego mydła, olejku arganowego i rękawicy kessa tworzy hammam - rytuał oczyszczający dla ciała i zmysłów.
Nazwa
glinki w języku arabskim pochodzi od czasownika "myć", gdyż sprawdza
się w codziennej higienie i pielęgnacji całego ciała i włosów. Glinka
ghassoul jest polecana do wszystkich rodzajów skóry, również wrażliwej,
alergicznej albo trądzikowej i zanieczyszczonej. Ta glinka spotykana
jest w tylko jednym miejscu na Ziemi, we wschodniej części Maroka.
Kilka zdań o glince
Glinka
jest bogata w magnez, krzem, potas, wapń, żelazo, glin, miedź, lit,
cynk , posiada właściwości myjące i odtłuszczające. Zapobiega
wysuszaniu się i łuszczeniu skóry, poprawia jej elastyczność i
strukturę. Działa matująco i odświeżająco. Doskonale pielęgnuje wrażliwą
i trądzikową skórę.
Glinkę Rhassoul można stosować jako środek do mycia ciała, twarzy, do
golenia. Świetnie sprawdza się także jako szampon do włosów, gdyż dzięki
właściwościom pianotwórczym i odtłuszczającym oraz łagodnemu
działaniu, glinka Ghassoul świetnie spełnia funkcję naturalnego
szamponu. Skutecznie myje włosy i skórę głowy. Glinka marokańska
sprawia, że włosy stają się wyjątkowo błyszczące, miękkie i sprężyste.
Glinka Rhassoul charakteryzuje się wyjątkową zdolnością absorpcji,
a więc wiązania substancji, z którymi ma kontakt. Działając jako
szampon, usuwa z włosów i skóry głowy zanieczyszczenia takie jak:
- tłuszcz wytwarzany przez gruczoły łojowe;
- substancje organiczne i mineralne pozostałe po odparowaniu potu;
- resztki keratyny powstałe wskutek łuszczenia skóry głowy;
- pozostałości produktów kosmetycznych stosowanych do układania i utrwalania fryzury.
[
źródło]
Glinka
ghassoul występuje w postaci gładkiego, drobnego proszku (wręcz
"pudru", jak głosi nazwa) lub większych płatków, grudek. Kolor beżowy,
zapach ziemisty i delikatnie korzenny. Glinka bardzo łatwo miesza się z
wodą, tworząc gładką masę. W przeciwieństwie do innych glinek - a
próbowałam ich wiele - pasta nie jest tępa a wręcz ma poślizg, dzięki
czemu łatwiej się nakłada.
Glinka znana jest z tego, że po
zmieszaniu z wodą może się pienić. Piana jest delikatna, zupełnie inna
niż piana znana z szamponów, bardziej przypomina tę na naparach
ziołowych.
Glinka nie wysusza skóry tak jak wiele innych glinek ale oczyszcza lepiej niż te najdelikatniejsze.
Glinka
ghassoul była na mojej chciej-liście od kiedy o niej usłyszałam. Dobry,
łagodny i bezpieczny produkt do oczyszczania zawsze jest w cenie. Jak
więc spisała się glinka ghasoul u mnie?
TESTY i WRAŻENIA
Działanie glinki na włosy
Muszę
wystawić ocenę podwójną. Skalp bardzo się z glinką polubił - oczyszcza
łagodnie ale dobrze, uspokaja podrażnienia, reguluje łuszczenie (nie
łupież). Tymczasem włosy niekoniecznie - glinka pozostawia na nich osad,
który w moim odczuciu nie jest przyjemny. Włosy pokryte filmem z glinki
bardzo dobrze się układają, są gładkie i mięsiste, ale dziwne w dotyku.
Efekt mija po następnym myciu.
Obecnie wszystkie glinki
pozostawiają na moich włosach podobny osad, wynika to albo z twardej
wody, albo z jeszcze lepszej kondycji włosów (niskiej porowatości). Robi to też wiele myjadeł, teoretycznie silnie oczyszczających ;]
Glinka jako produkt do mycia ciała
Składniki: glinka ghassoul - szczypta, woda z kranu rozmieszane w buteleczce
na plus: oczyszczenie i odświeżenie skóry
na minus: stan łazienki podczas ablucji :)
Uwagi: u mnie konieczne było natłuszczenie skóry po kąpieli
Glinka jako szampon naturalny
Składniki:
shikakai, glinka ghassoul, żel lniany - nałożone jak maska na zwilżone,
niemyte włosy i trzymane pod folią kilka minut
na plus: skalp doczyszczony, włosy bardzo podatne na układanie, gładkie i błyszczące.
na minus: włosy niemiłe w dotyku, glinka nie dopłukała się.
Uwagi: lepiej nie dopuścić do zaschnięcia glinki na włosach, jej zmycie będzie bardzo trudne i może wysuszyć skórę i włosy
Glinka jako suchy szampon
Składnik: glinka wtarta opuszkami palców w skalp
na plus: nałożona na skórą przedłuża świeżość włosów
na minus: pozostawia na włosach nieprzyjemną w dotyku warstwę, nie łagodzi podrażnień skalpu
Glinka jako dodatek do odżywki myjącej
Składniki: odżywka DeBa lub Kallos Color, glinka ghassoul (szczypta)
na plus: mocniejsze działanie oczyszczające niż samej odżywki, dobre i łagodne oczyszczenie skalpu, uspokojenie łuszczenia.
na minus: uczucie niedomycia glinki z włosów.
Maseczka oczyszczająca na twarz 1
Składniki: glinka ghassoul, c
zarne mydło Savon noir
na plus: bardzo dobrze oczyszczona twarz, rozjaśnione zaskórniki, pozostałe łatwiejsze do usunięcia, również te głębokie.
na minus: nie ma :)
Uwagi: trzeba bardzo uważać, żeby glinka nie dostała się do oczu.
Maseczka na twarz 2
Składniki: glinka ghassoul, hydrolat różany
na plus: dobre oczyszczenie skóry
na
minus: mimo zraszania maseczki hydrolatem zaschnięta maska spowodowała
zaczerwienienie skóry. Zmywanie maski jest kłopotliwe, rozmazuje się po
skórze
Uwagi: trzeba bardzo uważać, żeby glinka nie dostała się do oczu.
Maseczka na twarz 3
Składniki: woda różana, glinka ghassoul, olej sacha inchi + maseczka chusteczkowa (tego typu:
KLIK)
na plus: odpowiednie nawilżenie skóry, delikatne oczyszczenie porów; brak problemów ze zmyciem
na minus: nie ma :)
Płyn oczyszczający a'la micel
Składniki: 0,5 łyżeczki glinki ghassoul, 50ml wody demineralizowanej
Sposób użycia: przecieranie twarzy wacikiem zwilżonym tonikiem
na plus: uczucie delikatnego oczyszczenia rano
na minus: wysusza skórę, pozostawia glinkowy film
|
maska: Kallos + glinka, mycie łagodnym szamponem, odżywka b/s suszone dyfuzorem |
Opakowanie glinki Efas kosztuje około 20zł / 200g.
Glinka jest bardzo wydajna, zwłaszcza że w moim przypadku najlepiej sprawdza się jako dodatek do kuracji niż ich baza.
Jestem zadowolona z glinki ghassoul, spisała się u mnie lepiej niż glinka biała, która jest bardzo delikatna ale oczyszcza też bardzo delikatnie. Mam z nią trochę zachodu przy paseczkach i kompresach, gdzie stanowi bazę mieszanek, gdyż zamiast się zmywać - rozmazuje się po skórze.
Jestem trochę zawiedziona,
bo miałam największą nadzieję na łagodny szampon i akurat w tej roli
glinka nie sprawdziła się, ale wspomaga oczyszczanie bez podrażniania
skóry, jakie wywołałby szampon z SLS więc sięgam po nią we włosowej
pielęgnacji. Nie wykluczam, że sięgnę po glinkę ghassoul ponownie, bo
nie zaszkodziła mojej wrażliwej skórze - tymczasem szukam dalej :)
Polecam tę właśnie glinkę wszystkim, bo jest to jeden z produktów, z którego może być zadowolony każdy.
Zwłaszcza w przypadku mieszanych potrzeb skóry czy włosów, którym
zazwyczaj trudno dogodzić w prostej pielęgnacji (tzn na przykład jedną
maseczką na całą twarz przy cerze mieszanej, jednym szamponem przy
włosach zniszczonych na długości i przetłuszczających się u nasady).
Znacie glinkę marokańską? Co o niej sądzicie? Jakie przepisy z jej wykorzystaniem możecie polecić?
Będzie mi miło, jeśli mnie polubisz...