Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Przegląd żeli aloesowych

sobota, 13 października 2012

Przegląd żeli aloesowych


Z racji kompletnego braku czasu wyciągam z lamusa wpisy, które od dawna czekają na publikację :)
Zapraszam!

Jednym z lubianych przeze mnie kosmetyków wielofunkcyjnych jest żel aloesowy.
Dobry nadaje się i do ciała, i do twarzy, i do układania włosów.
Będzie się sprawdzał jako pierwsza pomoc po opalaniu i po depilacji, przyniesie ulgę i przyspieszy gojenie się podrażnień.
Nie będzie szkodził skórze z wypryskami (o ile nie mamy na aloes uczulenia lub nadwrażliwości).

Trzeba tylko znaleźć odpowiedni.
Na półkach sklepowych i aptecznych znajdziemy spory wybór żeli z wesołym aloesem na opakowaniu. Jak spośród nich wybrać taki, który faktycznie będzie dla nas dobry?


Składniki podstawowe:
  • żel aloesowy / ekstrakt z aloesu -  jemu zawdzięczamy kojące i nawilżające działanie tych żeli, aloes to świetny humektant ALE może uczulać! Poza tym silnym humektantom powinny towarzyszyć składniki zapobiegające odparowaniu wody.
  • glikol propylenowy - bardzo skuteczny humektant pochodzenia naftowego ALE może podrażniać
  • gliceryna - świetny humektant, wg niektórych źródeł ma nawet działanie przeciwzapalne - ale w większych stężeniach potrafi powodować zaskórniki i niektóre włosy jej nie lubią
  • pantenol, duuużo pantenolu!
  • mile widziane ekstrakty roślinne i woda uzdrowiskowa (chociaż niekoniecznie sprawdzą się na włosach)

Żel aloesowy nie powinien zawierać:
  • alkoholu
  • "brzydkich konserwantów"
  • środków zapachowych czy barwników, zwłaszcza w dużej ilości

Żel aloesowy to silny "humektant" i nie będziemy zadowolone, jeśli używając go na włosy nie uwzględnimy pogody i wilgotności powietrza.
Na dłuższą metę nie powinien być używany jako jedyny kosmetyk - powinna pojawić się emulsja lub dodatek oleju.
Co nieco na temat stosowania humektantów zależnie od pogody mogłyście przeczytać już tutaj:

PRZEGLĄD ŻELI ALOESOWYCH

(Lista w ciągłym rozwoju - czekam na Wasze propozycje!)
Klucz oznaczeń składników: po prostu dobre, takie OK, nie do końca pozytywne lub potrzebujące dodatkowych okoliczności, dyskusyjne, niezbyt dobre, niemile widziane przeze mnie

  • Cien Med, Żel aloesowy
Składu niestety nie mam i nie mogę podać :(
Był moim pierwszym żelem i pierwszym kosmetykiem wielofunkcyjnym.
Niestety obecnie niedostępny, ale może jeszcze kiedyś pojawi się w Lidlu jako seria limitowana.
Peany na jego cześć możecie przeczytać tutaj: Sto jeden zastosowań - żel aloesowy

  • Gorvita, Aloe Vera, żel bioaktywny KLIK
Skład: Aqua (modyfikowany roztwór leczniczej wody: wodorowęglanowo - chlorkowo - sodowej, bromkowo - jodowo - borowej z Uzdrowiska Rabka S.A.), Aloe Vera (Aloe Barbadensis) Extract, Propylene Glycol, Gliceryne, D-Panthenol, Carbomer, Triethanolamine, Allantoin, Polisorbate - 20, Methylparaben.
www.doz.pl
Dość gęsty żel. Prawie bez koloru i zapachu. Skład nie jest nieskazitelny, ale powinien dać ukojenie również wrażliwej skórze.
Jest używany również do stylizacji włosów przez zakręcone wizażanki, chociaż nie każde włosy polubią się z woda mineralną (moje zareagowały dziwną matowością).

  • Gorvita, Panthenol żel, z aloesem i alantoiną KLIK
Skład: Aqua, D – Panthenol, Mentol, Aloe Vera Extract, Propylene Glycol, Glycerin, Triethanoloamine, Allantoin, Polisorbate – 20, Methylparaben.
www.doz.pl
Kolejny żel Gorvity - Podobnie ładny skład powinien dobrze sprawdzić się na suchej skórze. Jako mega wrażliwiec obawiałabym się mentolu, który miewa działanie lekko wysuszające - tu zrównoważone humektantami, ale to nie zawsze wystarczy.


  • Żel aloesowy, (Farm-Vix) KLIK
Skład: Aqua purificata, Glycerin, Panthenol, Carbomer, Aloe barbadensis, Sodium Hydroxide, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Benzyl Alcohol, Parfum (Benzyl Salicylate, Methyl Ionone, Hexyl Cinnamal, Alpha-Isomethyl Ionone), CI19140, CI42090
www.doz.pl

Dość przyjemny żel, o zielonym kolorze i delikatnym, świeżym zapachu.
U mnie głównie przynosił ulgę skórze wystawionej na słońce podczas wakacyjnego wyjazdu. Zostawia na skórze przyjemną powłoczkę, jakby "zamyka" nawilżenie. Najlepiej działa w połączeniu z tłustym balsamem do ciała.
Niestety nie nadaje się do mieszania z moimi odżywkami do włosów - ścinają się.
Używany do stylizacji włosów przez zakręcone wizażanki.


  • Aloesowy żel nawilżający, do ciała KLIK
Skład: Aqua, Aloe Vera Extract, Propylene Glycol, Peg-40 Hydrogenated Casotr Oil, Panthenol, Alcohol Denat, Parfum, Acrylates / C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Allantoin, Dmdm Hyndatoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Sodium Hydroxide, Menthol, Disodium Edta, Cl 19140, Cl 42090, Limonen, Linalol, Aldehyd Hydroksymetylopentylo-3-Cyklohekseno Karboksylowy, Cytronellol.
www.doz.pl

Przykład mniej fajnego żelu - ze względu na alkohol i brzydki konserwant jako wrażliwiec boję się po niego sięgnąć.

Żel można też zrobić samemu:
  • Kojący żel aloesowy - przepis ze strony ZSK

Beztłuszczowy żel do skóry podrażnionej, suchej, zwiotczałej i źle nawilżonej. Do pielęgnacji całego ciała, twarzy, rąk a także skóry pod oczami. Zawiera prowitaminę B5 (D-pantenol) oraz wyciąg z aloesu. Żel działa nawilżająco, odżywczo, łagodzi podrażnienia, poprawia ukrwienie skóry, poprawia koloryt, sprawia, że skóra jest bardziej elastyczna i gładka.

50 ml żelu otrzymamy z następujących składników:

10% wyciąg z aloesu - 5 ml
5% D-pantenol 75% - 50 kropli
83-84% wody - ok. 42.0 ml1-2% guma ksantanowa

Koncentrat z aloesu, pantenol i wodę wymieszać. Do mieszaniny dodawać małymi porcjami gumę ksantanową do uzyskania odpowiadającej nam konsystencji.

Trwałość w lodówce przynajmniej 2-3 tygodnie.
Żel wg tego przepisu może być używany zarówno do skóry jak i na włosy.
Muszę się przyznać, że jeszcze go nie zrobiłam ;)

  • Emo-Farm - Aloepanten (krem-żel do pielęgnacji skóry) KLIK
Skład: Aqua, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Propylene Glycol, Canola Oil, Glycerin, Isopropyl Myristate, Paraffinum Liquidum, Panthenol, Allantoin, Sodium Acrylate (and) Acryloyldimethyl Taurate Copolymer (and) Isohexadecane (and) Polysorbate 80, Acrylates C10-C30 Alkyl Acrylate Crosspolymer, Phenoxyethanol (and) Methylparaben (and) Ethylparaben (and) Butylparaben (and) Propylparaben (and) Isobutylparaben, Sodium Hydroxide
 

W przeciwieństwie do pozostałych żeli jest emulsją - czyli z jednej strony nie wymaga już od nas użycia kremu - z drugiej niekoniecznie sprawdzi się na skórze skłonnej do zaskórników (parafina).
Uwaga na parabeny - mojej skórze obojętne, ale mogą szkodzić.



  • Flos-Lek, Żel aloesowy KLIK
Skład: Aqua, Propylene Glycol, Aloe Arborescens Leaf Extract, Panthenol, Triethanolamine, Carbomer, Methylchloroisothiasolinone, Methylisothiasolinone.
www.floslek.pl
Żel o prostym i krótki składzie. Niekoniecznie idealnym - w odróżnieniu od pozostałych żeli ma mniej ekstraktu z aloesu niż nośnika i zawiera dyskusyjny składnik TEA. Na plus - nie ma środków zapachowych ani barwników.



Ostatnia uwaga:
*Aloes może wywołać silne uczulenie - jeśli masz skłonność do alergii i podrażnień, przed użyciem kosmetyku zawierającego sok, żel lub wyciąg z aloesu wykonaj na skórze test uczuleniowy*

~ ~ ~
Żel aloesowy jest zdecydowanie moim "must have" w kosmetyczce - ale po pożegnaniu żelu Cien Med nie znalazłam jeszcze godnego następcy.

Jakie są Wasze doświadczenia z żelem aloesowym? Macie swojego ulubieńca?

Pozdrawiam
Czarownicująca

42 komentarze:

  1. Bardzo przydatny post!! Już od jakiegoś czasu zamierzałam zaopatrzyć się w żel aloesowy, rozglądając się za tym z Lidla, a teraz wiem, by swoje poszukiwania skierować na produkt gorvity :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Żel z Gorvity jest stosunkowo niedrogi i łatwo dostępny, warto go wypróbować :)

      Usuń
  2. Mam ten pierwszy żel z Gorvity. Bardzo fajnie się sprawdza na wysuszonej skórze, nie lepi się i nawet zauważalnie ładnie pachnie, takim aloesem i białą herbatą ;)
    Stosowałabym dalej, ale nie podoba mi się tam trietanoloamina...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jego zapach też skojarzył mi się z herbatą :)

      Usuń
    2. U mnie też się dobrze sprawdza ale czasami po jego użyciu zamiast łagodzenia mam zaczerwienioną twarz - myślę, że to przez ten konserwant... i jestem zmuszona z niego zrezygnować...

      Usuń
  3. Zastanawiałam się kiedyś nad zrobieniem żelu z soku aloesowego(akurat mam)z dodatkiem właśnie gumy ksantanowej(mam),pantenolu (mam)i gliceryny (mam:), tylko nie wiem czy rozcieńczać sok wodą? czy sam nie będzie za mocny? jak myślisz ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie rozcieńczyć z wodą.
      Proponuję niedużą porcję, u mnie wszystkie mieszanki na soku aloesowym bardzo szybko się psują...

      Usuń
  4. świetny post, bardzo przydatny!:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Osobiście wielbię krem aloesowy do rąk.
    Kocham, kocham, kocham, kocham! <3

    Ten pierwszy żel mogę znaleźć w aptece? Czy tylko przez zamówienie i paczuszka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten z Gorvity? Tak, duża szansa że będzie dostępny na miejscu

      Usuń
    2. A jaki krem do rąk?
      Mam złe doświadczenia z kremami aloesowymi - ale chętnie to zmienię :)

      Usuń
    3. Dziękuję :3
      Ten dzięki któremu pokochałam aloes to "Miraculum, Gracja, Krem do rąk nawilżający aloesowy"
      teraz mam "Natura Care, Krem do rąk łagodzący, glicerynowo - aloesowy"

      Usuń
  6. moim niekwestionowanym ulubieńcem był żel aloesowy z Palomy ;(
    po nim używałam żelu Cien Med oraz oba żele firmy Gorvita
    Mam nadzieję, że w niedalekiej przyszłości Lidl zrobi nam niespodziankę i wrzuci serię aloesową do sklepów;)

    P.S. w domu mam opakowanie żelu z Lidla, jakbyś chciała, to mogę przesłać Ci jego skład

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  7. ja kupiłam sobie taki: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=45830

    moim zdaniem skład bardzo przyjemny, u mnie łagodzi podrażnienia, a wiele produktów z aloesem źle na mnie działa. na duży minus cena.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie piękny skład :)
      Dobrze, że to wydajny kosmetyk!

      Usuń
  8. ja uwielbiam żel aloesowy z Flosleku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zapomniałam o nim :)
      mam właśnie ich żel arnikowy - był moim natwarzowym kremem w najbardziej wilgotne dni lata :)

      Usuń
  9. JA miałam tylko krem z aloesem i była bardzo zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A jak stosować żel w połączeniu z tłustym balsamem? Najpierw żel a potem balsam czy wymieszać oba i nakładać razem?

    OdpowiedzUsuń
  11. I jeszcze aloepanten bym dodała do tej zacnej listy:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Jest bardzo dobry na jakieś wyjątkowo suche miejsca,na twarz nie kładę,bo to nie na moje pory,ale teściowa z suchą,naczynkową skórą uzywa tylko tego:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak stosować żel aloesowy w połączeniu z tłustym balsamem? Mieszać oba i nakładać razem? Czy najpierw żel, potem balsam? A może jeszcze inaczej?

    OdpowiedzUsuń
  14. bardzo dobre zestawienie :)
    ja kupiłam tubę gorvity na początku cg, do tej pory jeszcze mam (ponad rok)

    mam też ten z panthenolem, świetnie koi buzię przy podrażnieniach :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ciekawy i potrzebny post:) ja wlasnie szukam tanszego zamiennika mojego ulubionego zelu : "Aloe Vera Gelly" z firmy "Forever Living" jest to jedyny kosmetyk bez ktorego po prostu nie moge sie obejsc, uzywam go do buzi glownie w lecie i moge z czystym sercem polecic jak ktos ma problemy skorne. I chyba sklad wymiata bo juz na pierwszym miejscu jest czysty żel z aloesu. Sklad to : "Aloe Barbadensis Leaf Juice (Stabilized Aloe
    Vera Gel/gel d’aloès officinal stabilisé), Water
    (Aqua), Glycerin, Triethanolamine, Carbomer,
    Tocopherol (Natural Vitamin E/vitamine E
    naturelle), Allantoin, Ascorbic Acid, Diazolidinyl
    Urea, Disodium EDTA, Methylparaben." Jakby sie cos podobnego znalazlo w naszych rodzimych sklpeach to by bylo super:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Używałam ostatnio żelu koreańskiej firmy Nature Republic Aloe Vera 92% Soothing Gel http://www.naturerepublic.biz/nr_online/index.php?l=product_detail&p=1134
    Używam głównie do układania włosów, choć ma szeroką gamę zastosowań.
    http://media.tumblr.com/tumblr_lx3v2sjudN1qzlnhh.jpg
    Z tym że na drugim miejscu ma alkohol, więc nie wiem czy na dłuższą metę będzie dobry. Myślisz, że może zaszkodzić kręconym włosom?
    Skład: aloe barbadensis leaf extract (92%), alcohol, glyceryl polyacrylate, dipropylene glycol, butylene glycol, glycerin, propylene glycol, 1,2-hexanediol, polyglutamic acid, betaine, sodium hyaluronate, carendula officinalis flower extract, mentha viridis (spearmint) extract, melissa officinalis extract, carbomer, PEG-60 hydrogenated castor oil, triethanolamine, phenoxyethanol, water, parfum, disodium edta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kierując się zasadami CG na polskim gruncie - odradza się kosmetyki z alkoholem na włosy (wyjątek: wcierki na skalp, i tu powinien działać dobrze o ile nie masz wrażliwej skóry). Ale jeśli masz bogatą pielęgnację oprócz tego to może żel nie będzie włosom szkodził? Trudno ocenić. Odżywki Alterry też mają sporo alkoholu i u jednych się sprawdzają, u innych nie.
      Ja nie jestem fanką alkoholu w kosmetykach.

      Usuń
    2. Odżywki Alterry służą moim włosom, wcierki za alkoholem także, więc może ten żel też nie zrobi im dużego kuku ;)

      W każdym razie dziękuję za odpowiedź :)

      Usuń
  17. Składowo słabe niestety. Szukałam kiedyś żelu aloesowego na dozie i nic ciekawego nie było.
    Ja przywiozłam z wakacji parę sztuk, chociaż na pierwszym miejscu jest aloes, a dalej ew dodatek witamin czy ekstraktu z jakiejś łagodzącej rośliny.

    Dobry żel aloesowy to niezastąpiona rzecz- można dodać do masek do włosów, posmarować twarz i ciało(a po zmieszaniu z olejkiem różanym dopiero świetna sprawa), dodać do żelu pod prysznic gdy jest zbyt wysuszający.

    I nic tak dobrze nie koi po plażowaniu, filtrów używam, ale jednak słońce w niektórych krajach mocno działa na skórę.

    OdpowiedzUsuń
  18. Tak sobie myślę, ze żel aloesowy mógłby być niezłą alternatywą dla kremów (jeszcze nie znalazłam kremu, który by mi podpasował tak by obyło sie bez szkody dla skóry) ale ta gliceryna w składzie...:/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam szczerze, że nigdy nie zwracalam na to uwagi...zazwyczaj skupiam się na tych składnikach, co do których mam pewność, ze mi nie służą..pewnie jest ich więcej, bo cerę mam problematyczną, która bardza łatwo zapchać/ przetłuścić.

      Usuń
    2. Żel z Flos leku nie ma gliceryny, a nóż podejdzie?

      Eh dlatego zaczęłam sama mieszać :) W mieszankach są tylko te składniki, które tam chcę :P

      Usuń
    3. No ja za mieszanie się nie biorę bo nie mam o tym pojęcia:/
      Jak sie tylko na niego natknę, to zakupię celem wypróbowania;)

      Usuń
  19. A co myślisz o żelu aloesowym equilibra?
    Skład: Aloe Barbadensis, Xanthan Gum, Propylene Glycol, Methylparaben, Propylparaben

    od jakiegoś czasu strasznie swędzi mnie skóra głowy, czasami też widac że jest zaczerwieniona. (zastanawiałam się czy możliwą przyczyną jest stosowanie wcierki jantar) Myślałam ze może żel aloesowy uspokoi ją. Czy wyżej wspomniany mógłby się do tego nadawac?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli to jest cały skład żelu, to jest baaardzo ładny :)

      Jeśli swędzenie skóry jest spowodowane przesuszeniem (Jantar ze względu na ilość ekstraktów ziołowych może to spowodować) - to żel powinien pomóc. Zawsze dla spokoju zrób próbę na małej powierzchni skóry, bo możesz źle reagować na sam aloes

      Usuń
  20. Ja moge polecić szampon do włosów equllibra z 20 % zawartością wyciągu z aloesu. Ładnie działa na wloski,nawilża,i włosy ładnie się układają. Sprawdzilam:)

    OdpowiedzUsuń
  21. U mnie żel aloesowy to tatalny MUST HAVE. Od jakiegoś czasu uzywam wyłącznie tego z Rossmana (ale można go równiez znaleźć w Douglasie) Skin79 Aloe Aqua Smoothing Gel. Żel jest łagodzący i składa się aż z 99% aloesu. Moja cera jest mega zadowolona. Szczerze polecam

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!