http://upload.wikimedia.org |
Wpis nawiązuje bezpośrednio do cyklu wpisów o porowatości włosów:
- o porowatości
- o pielęgnacji włosów o niskiej porowatości
- i jeszcze o niskiej :)
- o pielęgnacji włosów o średniej i wysokiej porowatości
- i jeszcze o wysokiej i normalnej
Tyle piszę o dobieraniu olejów do porowatości włosa (i rodzaju cery) - może warto pokazać, jak to się robi?
Lista pochodzi z portalu wizaż (link) i jest autorstwa nieocenionej Myszki2020, Królowej Olejów :)
Autorka wyraziła zgodę na wykorzystanie jej wpisu. Więc korzystajcie, warto!
Oleje - szczegóły wnikania według zawartości kwasów tłuszczowych
1.Jednonienasycone (kwas oleinowy omega 9)
-z orzechów laskowych 85% (mazidła nierafinowany, zsk rafinowany)
-z nasion papai 72% (zsk rafinowany)
-z pestek śliwki 70% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pestek moreli 65% (zsk nierafinowany)
-z pestek wiśni 65%
-z pestek brzoskwini 64% (zsk rafinowany)
-ze słodkich migdałów 63% (zsk nierafinowany i rafinowany)
-z avocado 62% (zsk nierafinowany)
-z orzechów arachidowych 60%
-z orzechów macadamia 58% (zsk nierafinowany)
-oliwa z oliwek 56%
-z miodli indyjskiej 50% (zsk nierafinowany)
-sezamowy 50%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany)
-tamanu 49%, ma też sporo omega 6 (mazidła i zsk nierafinowane)
-arganowy 42%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany)
-ryżowy 42%, ma też sporo omega 6
-baobab 40%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany i rafinowany)
2. Wielonienasycone (kwas linolowy omega 6 i kwas alfa-linolenowy omega 3)
-z nasion czarnej maliny 90-94% (mazidła nierafinowany)
-z nasion czerwonej maliny 85% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z orzechów włoskich 84% (mazidła nierafinowany i zsk rafinowany)
-z krokosza barwierskiego 80% (zsk nierafinowany)
-z róży piżmowej 78% (mazidła nierafinowany i zsk)
-jeżynowy 77% (mazidła nierafinowany)
-żurawinowy 76% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pestek winogron 76% (mazidła nierafinowany)
-z truskawki 75% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pachnotki 75% - przewaga omega 3 aż 65% (zsk nierafinowany)
-konopny 75% (mazidła i zsk nierafinowane)
-lniany 73% - przewaga omega 3 aż 58% (zsk nierafinowany)
-z wiesiołka 73% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z męczennicy 70%
-z komosy 63% (mazidła nierafinowany)
-słonecznikowy 62% (zsk nierafinowany)
-z pestek arbuza 61% (zsk rafinowany)
-z nasion czarnej porzeczki 61% (mazidła nierafinowany i zsk )
-z nasion jabłka 60% (mazidła nierafinowany)
-z kiełków pszenicy 60% (zsk nierafinowany)
-z pestek dyni 60% (zsk nierafinowany)
-z czarnuszki siewnej 58% (mazidła i zsk nierafinowane)
-sojowy 57% (zsk nierafinowany)
-kukurydziany 56%
-z nasion bawełny 55% (mazidła nierafinowany i zsk rafinowany)
-z linianki siewnej 55% - przewaga omega 3 aż 40% (zsk nierafinowany)
-z amarantusa 49% (mazidła nierafinowany)
-z ogórecznika lekarskiego 40% (mazidła i zsk nierafinowane)
3. Nasycone - sporo mają głównie masła i stałe oleje
3a. Oleje: wnikające
-olej kokosowy - dużo laurynowego i omega 9
-olej babassu - dużo laurynowego i omega 9
-z orzechów laskowych 85% (mazidła nierafinowany, zsk rafinowany)
-z nasion papai 72% (zsk rafinowany)
-z pestek śliwki 70% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pestek moreli 65% (zsk nierafinowany)
-z pestek wiśni 65%
-z pestek brzoskwini 64% (zsk rafinowany)
-ze słodkich migdałów 63% (zsk nierafinowany i rafinowany)
-z avocado 62% (zsk nierafinowany)
-z orzechów arachidowych 60%
-z orzechów macadamia 58% (zsk nierafinowany)
-oliwa z oliwek 56%
-z miodli indyjskiej 50% (zsk nierafinowany)
-sezamowy 50%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany)
-tamanu 49%, ma też sporo omega 6 (mazidła i zsk nierafinowane)
-arganowy 42%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany)
-ryżowy 42%, ma też sporo omega 6
-baobab 40%, ma też sporo omega 6 (zsk nierafinowany i rafinowany)
2. Wielonienasycone (kwas linolowy omega 6 i kwas alfa-linolenowy omega 3)
-z nasion czarnej maliny 90-94% (mazidła nierafinowany)
-z nasion czerwonej maliny 85% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z orzechów włoskich 84% (mazidła nierafinowany i zsk rafinowany)
-z krokosza barwierskiego 80% (zsk nierafinowany)
-z róży piżmowej 78% (mazidła nierafinowany i zsk)
-jeżynowy 77% (mazidła nierafinowany)
-żurawinowy 76% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pestek winogron 76% (mazidła nierafinowany)
-z truskawki 75% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z pachnotki 75% - przewaga omega 3 aż 65% (zsk nierafinowany)
-konopny 75% (mazidła i zsk nierafinowane)
-lniany 73% - przewaga omega 3 aż 58% (zsk nierafinowany)
-z wiesiołka 73% (mazidła i zsk nierafinowane)
-z męczennicy 70%
-z komosy 63% (mazidła nierafinowany)
-słonecznikowy 62% (zsk nierafinowany)
-z pestek arbuza 61% (zsk rafinowany)
-z nasion czarnej porzeczki 61% (mazidła nierafinowany i zsk )
-z nasion jabłka 60% (mazidła nierafinowany)
-z kiełków pszenicy 60% (zsk nierafinowany)
-z pestek dyni 60% (zsk nierafinowany)
-z czarnuszki siewnej 58% (mazidła i zsk nierafinowane)
-sojowy 57% (zsk nierafinowany)
-kukurydziany 56%
-z nasion bawełny 55% (mazidła nierafinowany i zsk rafinowany)
-z linianki siewnej 55% - przewaga omega 3 aż 40% (zsk nierafinowany)
-z amarantusa 49% (mazidła nierafinowany)
-z ogórecznika lekarskiego 40% (mazidła i zsk nierafinowane)
3. Nasycone - sporo mają głównie masła i stałe oleje
3a. Oleje: wnikające
-olej kokosowy - dużo laurynowego i omega 9
-olej babassu - dużo laurynowego i omega 9
-olej palmowy - dużo palmitynowego i omega 9
3b. Masła: niewnikające
-masło tucuma - dużo laurynowego i omega 93b. Masła: niewnikające
-masło shea - dużo stearynowego i omega 9
-masło cupuacu - dużo stearynowego i omega 9
-masło mango - dużo palmitynowego i stearynowego
-masło kakaowe - dużo palmitynowego, stearynowego i omega 9
4. Inne
-jojoba 65-80% głównie kwas eikozanowy (mazidła i zsk nierafinowane)
-rycynowy 90% głównie kwas rycynolowy (zsk)
-pestki granatu 72-79% głównie kwas punikowy (zsk nierafinowany)
*Informacje w nawiasach - z jakiej strony pochodzą dane. Oleje różnią się między sobą zależnie od miejsca pochodzenia.
Niezła lista :)
Teraz - jak ją obsłużyć?
Niech będzie na moim przykładzie.
Najpierw coś na twarz
Czyli wielonienasycone => Lista nr 2.
Oleje z góry listy będą lekkie - z dołu cięższe i bardziej treściwe. Dodatkowo - oleje z wysoką zawartością omega-3 mają doskonałe działanie przeciwzapalne.
Dla skóry tłustej, problematycznej, ze skłonnością do zapychania - najlepsze będą oleje z góry listy nr2. Dla skóry suchej i bez tendencji do zapychania - pozostałe. Dla zniszczonej, np na piętach - zdecydowanie nr 1! Im więcej kwasów omega-9 lub maseł - tym lepsza ochrona skóry.
Na potwierdzenie - olej z pestek malin jest faktycznie bardzo lekki. Lniany - mój ukochany - dość lekki i jednocześnie łagodzi stany zapalne. Olej z nasion bawełny był bardzo średni, zaryzykuję stwierdzenie, że nie zrobił nic a na pewno mniej, niż zwykły kuchenny słonecznikowy (który ma więcej omega-6).
Teraz na włosy!
Jak to jest z tą porowatością - same wiecie, nigdy nie wiadomo do końca, dopóki się nie spróbuje.
Zasada jest podobna. Kierujemy się zawartością kwasów tłuszczowych. Ale jest trudniej...
W razie czego - wróćmy się do postów, w których opisałam dobór składników ze względu na porowatość włosów.
-DOPISEK-
Włosom o niskiej porowatości będą pasować oleje i masła z grupy 3. Czy 1 i 2 - trudno powiedzieć.Włosom o wyższej porowatości będą pasować oleje z grupy 1 i chyba 2.
Może się zdarzyć, że włosom o wysokiej porowatości pasuje kokos - zdarza się. Tym o niskiej może nie pasować kokos, na przykład sezonowo.
Włosy o niskiej porowatości raczej będą potrzebowały dłuższego czasu trzymania oleju, a te o wyższej - krótszego.
Jaśniepaństwo, jak to niskoporowate, lubią KT nasycone - olej kokosowy i babassu sprawdziły się nieźle w zimie (choć teraz są za ciężkie i nie chcą się zmyć, ale nadal dobrze działają nałożone na końcówki po myciu). Więc na zasadzie podobieństwa strzelam, że olej palmowy być może zadziałałby podobnie.
Muszę porównać masło shea i mango, gdyż mam oba. Mimo że oba są masłami - różnią się składem i ich działanie może być inne.
Jak dla mnie większość olejów z listy nr 1 to jedno wielkie NIE. Chlubny wyjątek stanowi olej arganowy nakładany po myciu na suche włosy w ilości kilku kropli. Ale on nie jest reprezentantem tej grupy - tylko 42% omega-9 i jest szczególnie wartościowy.
Próbowałam kilka - awodako, migdałowy, oliwę, makadamia, z pestek moreli - i zdecydowanie mogę całej grupie powiedzieć NIE. Ani na twarz (zapychają) ani na włosy (puszą). Genialne są na ciało, na mokrą skórę po myciu :)
W grupie nr 2 jest różnie. Olej słonecznikowy może być, ale nie samodzielnie. Olej z pestek winogron o podobnej zawartości omega-6 jest bardzo na NIE, pewnie ze względu na inne składniki. Jako że pasuje olej lniany z omega-3 - spokojnie sięgnę po inne oleje z przewagą tego KT. Kusi mnie też mocno olej z orzechów włoskich. Ma wysoką zawartość omega-6 i kilka % omega-3. Czyli pozostałych omega-9 może być maleńko, nie powinny zaszkodzić.
Lista nr 4 to specyficzne przypadki. Nie odnosi się do nich żadna reguła jeśli chodzi o kwasy tłuszczowe.
Jak Wam się podoba takie oprowadzenie? Czy potraficie określić bez testowania, jaki olej będzie dla Was dobry - na podstawie rozpiski KT?
Wiedźma
kocham Cię za te posty :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie odkryłam ten post i też Cię kocham!!
UsuńCzyli na włosy olej ryżowy będzie ok, ale na twarz (moją) niekoniecznie. Przetestuję i zobaczę jak to się w praktyce ma ta teoria :D
MałyJeż - daj znać, jak testy :)
UsuńKurde, genialne. Wiedźmo, nigdy nie zawodzisz.
OdpowiedzUsuńDzięks :D
UsuńA co z olejem z pestek winogron ?????
Usuńyyy niech tylko znajdę skład... będę musiała w sklepie spisać.
UsuńPodobny jak słonecznika - przewaga omega-6
Muszę to przeczytać jeszcze z 3 razy zanim całkiem zrozumiem :D
OdpowiedzUsuńhaha, mam to samo ;)
Usuńja tak samo ;)
UsuńJa tez. I chyba bede robic notatki, bo nie ogarniam :D
UsuńOjej taki bełkot? :P
Usuńhaha ja też, przeczytałam raz i dumam :)
UsuńBardzo przydatny post. Też będę musiała przeczytać jeszcze kilka razy i mam nadzieję, że będę mogła wybrać oleje najlepsze dla mojej skóry i włosów.
OdpowiedzUsuńświetny post i szkoda,ze nie napisałaś go wczoraj , bo jakas godzinę temu robiłam moje pierwsze zamowienie na zsk w tym oleje na twarz i włosy i kurcze wziełam właśnie olej z nasion bawełny i z kiełków pszenicy do twarzy:(
OdpowiedzUsuńja bawełnę uwielbiam na twarz :)
Usuńdobrze nawilza?to dla siostry;)obiecałam,ze sie zajme jej pielegnacja, ona ma sucha skore, czasem nawet sie jej łuszczy
Usuńun - on u mnie nie robi nic, nie znaczy że u wszystkich tak będzie. Na suchą skórę będzie przyjemniutki, jest lekki a skuteczny :) Dobry na pierwszy olej na twarz
Usuńno to mam nadzieje że jej podpasuje;)
Usuńświetne podsumowanie, ktoś się musiał opracować ;) a czemu niektóre z listy numer 2 są podkreślone?
OdpowiedzUsuńŻeby nie tworzyć dodatkowej listy z olejami z omega-3, który też jest wielonienasycony. Podkreślone oleje mają go duuużo, więc są szczególne
UsuńJa widzę wielką różnicę między olejami omega-3 i omega-6
to może jeszcze taka ciekawostka z angielskiej wikipedii:
OdpowiedzUsuń'there are two types of safflower that produce different kinds of oil: one high in monounsaturated fatty acid (oleic acid) and the other high in polyunsaturated fatty acid (linoleic acid)'.
czyli olej z krokosza barwierskiego może być jednonienasycony bądź wielonienasycony:) w każdym razie jest pyszny i kocham jego zapach <3 o którym mój chłopak mówi 'nie znoszę tego smrodu':D
O to ciekawe!!
UsuńMożesz mi powiedzieć jak jest z wydajnością Cassi? Na ile farbowań starczyło Ci 100 gram?
OdpowiedzUsuńNa 2x i ledwo starczyło - ale dodałam mało amli. Włosy widziałyście: średnio długie i cieniowane ale gęste
UsuńNie miałam na celu farbowania więc włosy nie były pokryte tak grubą warstwą jak każą księgi. Dokładnie nie wiem bo obydwa razy ktoś mi nakładał
Amla była dodana tylko po to aby ochłodzić kolor a normalnie nie trzeba jej dodawać, tak?
UsuńZgadza się, to był dodatek na ochłodzenie odcienia
Usuńmoże kiedyś się połapię w tym wszystkim ;D
OdpowiedzUsuńOj, bardzo mi się przyda ten post! :)
OdpowiedzUsuńA z której listy najbardziej polecałabyś oleje do włosów wysokoporowatych, suchych?
OdpowiedzUsuńPodejrzewam, że dla wysokoporowatych sprawdza się lista nr 1, czyli wlaśnie to, co niskoporowatym nie podchodzi...
Usuńno tak, pierwsza i druga powinne być ok. :)
UsuńSłusznie gadają :)
UsuńZrobiłam dopisek
niedoPACZEnie ;]
Wszyscy zalecali mi olejek arganowy a mnie uczula! Dziewczyny róbcie test kosmetyków ma małej powierzchni skóry żeby później nie było biedy. Ja od razu wysmarowałam całą twarz na noc, a rano bałam się, że twarz mi odpadnie.
OdpowiedzUsuńWspółczuję.
UsuńPopieram! Alergicy zawsze powinni robić testy na małym fragmencie skóry!
świetny post! pozwoliłam sobie tą listę skopiować i będę trzymać na pulpicie i odhaczać co wypróbowałam:P
OdpowiedzUsuńMam wysoko (może nawet bardzo wysoko) porowate włosy i stosuję:
OdpowiedzUsuń- olej z pestek winogron
- oliwę z oliwek
- oliwkę BD fur mama
- Alterrę antycellulitową
Czy te oleje powinny być dobre dla moich włosów?
Natalia
Oleje będą OK
Usuńoliwka BD i Alterra maja najwięcej oleju sojowego - gr.2, zaszkodzić nie powinien ale nie da się określić, czy zrobi szał
Kiedyś gdy jeszcze nie wiedziałam że istnieje coś takiego jak porowatość włosów zamówiłam cały słój oleju palmowego. A że mam wysokoporowate włosy to robi mi on szopę na głowie zamiast nawilżyć. Z chęcią się tego oleju pozbęde ;) Może chcesz :p?
OdpowiedzUsuńA chętnie :)
UsuńOdezwiesz się na mejla?
też zawsze zamawiam wszystkiego od razu w ilości 'wielki słój', żeby zaoszczędzić na przesyłce, a potem płaczę, bo za dużo, a mi nie pasuje:D
UsuńTeż tak miałam :) Ale bardzo staram się kupować jak najmniejsze pojemności ;]
UsuńRęka mi się nieraz trzęsie gdy muszę wziąć miniaturkę w tej samej cenie co normalne opakowanie ;]
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
UsuńMam dziwne włosy- uwielbiają większość listy nr.1 i całą nr.3. Szukam czegoś odpowiedniego dla cery, jednak jeszcze nie udało mi się znaleźć, bardzo dużo pozycji mnie zapycha i powoduje uczucie tłustej cery.
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem do twarzy najbezpieczniej brać z góry listy nr 2
UsuńAlbo jojoba. Próbowałaś już?
Na jojobę poluję, migdał sprawdził się za to tragicznie. Jak na razie najlepiej działa o.ryżowy i (uwaga) oliwa z oliwek. Ciężkie, tłuste, a nie zapycha nic a nic. Dziwne:p
UsuńZ góry listy nr.2 próbowałam o.konopnego, ale raczej wysusza i napina mi twarz, a nie na takim efekcie mi zależy:(
BTW to nic dziwnego, po prostu tak lubią :)
UsuńCzy sądzisz, że w Twoim wypadku kierowanie się taką rozpiską ma sens?
Fakt, oleje zawierają nie tylko kwasy tłuszczowe, ale np witaminę E która w dużych ilościach może zapychać. I tak dalej
wiesz co nie wiem, ale nie bardzo wiem jaką inna rozpiską mogłabym się kierować. Chciałabym znaleźć coś, co pasuje również moim włosom, a one na szczęscie współpracują według tych tabelek:)
UsuńRety, chylę nisko głowę, taka wiedza olejowa..!!! Bardzo przydatne.
OdpowiedzUsuńObserwuję Cie od dawna, a teraz postanowiłam sama po-blogować!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie! http://napieknosc.blogspot.com/
Jesteś już w moich 'ulubionych' :)
Miło mi :)
UsuńPowodzenia
Wiedźmo, uwielbiam Cię za takie posty!
OdpowiedzUsuńTwoje spostrzeżenia w dużej mierze pokrywają się z moimi doświadczeniami. Pod znakiem zapytania stoi u mnie kokos (w kwestii włosowej). Muszę jeszcze raz zrobić do niego podejście.
Witajże!
UsuńJeszcze raz - brawa i podziękowania dla Myszki :) dzięki niej wiem o istnieniu czegoś takiego jak KT :)
że tak ujmę - nie ruszam się z domu bez tej listy :> muszę jeszcze zapamiętać nazwy poszczególnych KT, bo czasem podane jest czy nasycone itp a czasem np oleinowy ;]
W takim razie fanfary dla Myszki :)))
UsuńJa teraz też nie będę się bez niej ruszała.
Kurczę... znalazłam kolejnego bloga do przestudiowania ;) a ja miałam zamiar kupić jutro kokosa, ale teraz już nie wiem czy będzie dla mnie dobry.. zresztą te moje włosy to nie wiadomo jakie, farbują się szybko, na końcach schną szybko, na górze wolno... Ech zobaczymy co z tego wyjdzie :)
OdpowiedzUsuńNie zniechęcam do kokosa mimo wszystko :) gdyby nie spodobał się włosom - jest smaczny i fantastyczny do smarowania ciała, np 1:1 z olejem słonecznikowym czy migdałowym
UsuńMam pytanie, czy wiesz może coś na temat działania mleczka pszczelego na włosy o różnej porowatości? Ja zamówiłam sobie na zsk licząc na piękne i nawilżone włosy, a efektem jego używania była wielka szopa na głowie, każdy włos podkręcał mi się w inną stronę i wyglądałam jak baran strzelony piorunem... :(
OdpowiedzUsuńMleczko jest na glicerynie czyli humektancie - włosy mogą się spuszyć od wilgotnego powietrza. Może trzeba dodatkowego oleju w mieszance? Tzn więcej zabezpieczania?
UsuńNie było go za dużo? Czasem kropla na porcję to dość.
Może też tak być niestety że włosy nie lubią się z danym składnikiem i już. Porowatość ma tu niewiele do rzeczy
Ja stosuję różne oleje na suche skórki na paznokciach. Pozbyłam sie brzydkich, suchych skórek i wzmocniłam paznokcie.
OdpowiedzUsuńJezeli jeszcze o tym nie wiesz to estes Boska I wspaniala... Masz swietny blog, kuuupe przydatnych informacji dla takiego zielonego producenta wlasnych kosmetykow.
OdpowiedzUsuńCoz brne przez wszystkie twoje posty teraz :) pol zycia bede musiala spedzic aby to przeczytac i zrozumiec :P
Pokochalam Twoj blog!
Pozdrawiam i zapraszam
Karola
Twój blog jest dla mnie objawieniem! Już od jakiegoś czasu staram się jak najlepiej dbać o swoje włosy, ale nie miałam pojęcia, dlaczego oleje, które inni tak chwalą, u mnie w ogóle się nie sprawdzały. Myślałam, że jestem jakaś dziwna. A potem przeczytałam tego posta :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie sprawdziłam na sobie działanie oleju sezamowego (taki akurat miałam w domu) i to chyba jest strzał w dziesiątkę. Włosy są lekkie i mięciutkie. Wygląda więc na to, że oleje z listy 1. będą mi służyć, zastanawiam się tylko, którego teraz spróbować. Celować raczej w górę czy dół listy? A może środek? Co mi polecasz?
Z góry dziękuję i serdecznie pozdrawiam!
Po prostu próbuj!
UsuńRuszyłabym w okolice 60-70% :) Może olej migdałowy, jest łatwo dostępny?
W sumie właśnie o migdałowym myślałam, dziękuję :)
UsuńBędę meldować :)
Kochana bardzo Cię proszę oświeć mój umysł :) z racji tego, że mam cerę mieszaną bardzo skłonną do zapychania czy mogę spokojnie stosować oleje z listy nr 2 na górze? 2 miesiące temu namiętnie wieczorem smarowałam twarz olejem makadamia. Do tej pory mam całą buzię w zaskórnikach zamkniętych, ale nie pamiętam czy przed stosowaniem oleju już je miałam czy nie. Jak myślisz czy to on mógłby być winowajcą? Mam jeszcze olej z pestek malin i pachnotki oraz granatu. Czy mogę spokojnie ich używać?
OdpowiedzUsuńdolaczam sie do prosby :)
UsuńTak, olej makadamia może powodować zaskórniki, nawet u mnie powoduje.
UsuńOlej z pestek malin i pachnotki powinny być dobre, nie umiem ocenić oleju z pestek granatu
Z tego co gdzieś wyczytałam oleju z pestek granatu nie powinno się stosować w stężeniu 100% na skórę. Ja miałam serum z granatem kupione na BU i po jego stosowaniu (w sezonie letnim) mnóstwo zaskórników, których usunięcie trwało ponad 2 miesiące.
UsuńCześć, a może wiesz co z olejem rydzowym? Podobno ma jeszcze więcej kwasów od lnianego, zdrowszy jeszcze bardziej, ale nie wiem jak właśnie z jego komedogennością i z wchłanianiem... Będę wdzięczna,jak coś znajdziesz i mi odpiszesz- pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńOlej rydzowy (z lnianki)
UsuńSkład kwasów tłuszczowych w tym oleju rydzowym jest bardzo korzystny dla naszej diety (kwasy nasycone zaledwie 10-11%, kwasynienasycone nawet do 90%; w tym: jednonienasycone - około 36% i wielonienasycone, znane jako Omega 3 - około 54%)
http://www.potrawyregionalne.pl/308,1757,OLEJ_RYDZOWY_.htm
poczytaj tez więcej na tej stronie :)
wg tego opisu kosmetycznie powinien być bardzo podobny do lnianego; maleńka skłonność do zapychania i wielkie działanie przeciwzapalne; nie wiem, czy jest lekki
Witam, zastanawiam się nad kwestią nakładania olei na twarz w zimie, tzn. nakładaniem oleju na zwilżoną hydrolatem twarz, czy to bezpieczne? Czy ktoś stosował oleje w zimie? ewentualnie na ile wcześniej przed wyjściem na mróz należałoby zaaplikować olej? i czy na oczyszczoną suchą skórę czy też najpierw hydrolat?
OdpowiedzUsuńStosowałam oleje w zimie na twarz :)
UsuńWg mnie olej nałożony z wodą, czyli np na skórę zwilżoną hydrolatem zadziała jak emulsja czyli krem, warto taką mieszankę nałożyć na 10-15 minut przed wyjściem. Jeśli skóra jest ogólnie nawilżona można dołożyć parę kropli oleju bezpośrednio przed wyjściem jeśli nie przeszkadza efekt lekkiego świecenia się
Nie nakładałabym samego oleju na skórę wysuszoną tzn ściągniętą, funkcja ochronna będzie ale nie przyniesie ulgi i nie zmniejszy uczucia ściągnięcia
W zimie w górach używałam masełka shea z lanoliną nakładając je na zwilżoną skórę właśnie ok. 10 minut przed wyjściem, sprawdziło się dobrze :)
Bardzo dziękuję za ekspresową odpowiedź :) Cieszę się, że oleje można stosować zimą, bo od kiedy je stosuję moja skóra wygląda o niebo lepiej, niż wówczas gdy używałam drogich kremów.
UsuńPozdrawiam
Anna
hej a co mogłabyś powiedzieć o olejku rycynowym na porost włosów czy warto go kupić a jak tak to w jakich ilościach go używać żeby nie przesadzić. pozdrawiam Ewelina
OdpowiedzUsuńRycynowy zawsze warto - najtańszy i najłatwiej dostępny olej!!
UsuńUżywać w takiej ilości, żeby się dobrze zmywał, czyli oszczędnie
No dobra, poczytam trochę i moze tym razem się uda. Jak na razie przygoda z olejami raczej nie nastroiła mnie optymistycznie. Ale wypróbowałam lniany, rycynowy i amlę. Właściwie efekty jakie otrzymałamto zwiększone wypadanie :) Najbardziej po amli...
OdpowiedzUsuńDobra, skupmy sie. P jak porowatość...
Hej dziewczyny! Czy olejek z nasion herbaty nada się do cery naczynkowej, mieszanej z zaskórnikami? Mam do wyboru jeszcze wiesiołek i macadamię....
OdpowiedzUsuńWitam :) zakochałam się w tym blogu :D. mam też pytanie. niedawno kupiłam w lidlu olej z prażonych orzechów włoskich. zastanawiam się czy jest to coś jak olej z orzechów włoskich? i do której grupy mógłby sie zaliczać.? z góry dziękuję za odpowiedz i pozdrawiam :) Reaanla
OdpowiedzUsuńNie znam oleju z prażonych orzechów.
UsuńNa włosy możesz spróbować, one wiele przyjmą. Na skórę - bardzo ostrożnie
dziękuję. co do włosów chcę spróbować użyć go i sprawdzić jak będą zachowywały się włosy jeśli nie użyję żadnych masek. tak samo chcę wypróbować kilka innych olei . oczywiście w odpowiednich odstępach czasu. no cóż :D będę próbować . dziękuję za tak szybką odpowiedź. pozdrawiam Reaanla
Usuńchyba mam za małą głowę, żeby to ogarnąć i zapamiętać... ;)
OdpowiedzUsuńja też mam takie odczucie...
UsuńSuper podsumowanie i zebranie wszystkich olei :) Dzięki!
OdpowiedzUsuńNie moge zidentyfikowac rzepakowego:). Jednonienasycone czy wielonienasycone?
OdpowiedzUsuńKupilam ostatnio maslo shea - plynne. Ciekawostka, wedlug opisu na buteleczce to maslo shea, z ktorego usunieto czesc kwasow nasyconych (ciekawe, za pomoca jakiej metody?) tak, ze przybralo polplynna postac. Moim wlosom w kazdym razie sie szalenie spodobalo - a sa zdecydowanie wysokoporowate.
Czekam na post o parafinie;) jesli z nia eksperymentowalas. Ja sie bez niej juz nie obejde. Moje wlosy po Amli Dabur parafinowej to jeden wielki polysk, dociazenie i zero puchu. Pozdrawiam. Paulownia.
61% omega-9, zdecydowanie jednonienasycony.
UsuńZ masła shea po usunięciu KT nasyconych pozostaje też większość omega-9.
Parafinę poznam bliżej jak się zacznie moje ulubione tropikalne lato. Na razie na szczęście jest przyjemniej :)
Dzisiaj zawitałam na Twój blog od razu przypadł mi do gustu :) bardzo fajny wpis :) mam pytanie (może trochę głupie), widzę w rozpisce olej ze słodkich migdałów, a ja w aptece jakiś czas temu (zaczynając przygodę a olejami) dostałam olej migdałowy - czy to jest to samo? jeśli nie, to czym się różnią?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Mogłaś trafić na olej ze słodkich migdałów, gorzkich lub eteryczny. pierwszy - Prunus Amygdalus dulcis - jest tym, którego szukasz. Do pielęgnacji ciała nadaje się też olej z gorzkich migdałów. Uważaj, jeśli masz olejek eteryczny z migdałów (przeczytaj dokładnie ulotkę - eteryczne stosuje się tylko w rozcieńczeniu lub punktowo).
Usuńna mnie zadziałał olej wnikający (kokos, babassu plus coś z omega 6) w masce na 20 minut na mokro po myciu, a potem po spłukaniu i na wilgotne włosy olej niewnikający np. shea, ( np. masło klarowane z kuchni). Mam dziwne włosy, suche z natury, wydają się strasznie porowate, zniszczone, ale wymagają tylko odpowiedniej pielęgnacji.
OdpowiedzUsuńCzego wszystkim włosomaniaczkom życzę :)
UsuńGratulacje za odwagę - masło klarowane ma skład tłuszczowy podobny do masła kakaowego.
Cześć ;)
OdpowiedzUsuńTen wpis jest mega zaje*isty ! ;D dużo informacji itd. Ja mam włosy niskoporowate (tak bynajmniej sądzę ;p ) i dopiero chce zacząć z olejami ;)
Nie mogę zrozumieć tych zawartości omega 3, 6 i 9 ... czarna magia heh
Jakie oleje polecasz? ;)
mam bardzo śliskie włosy, fryzury się nie trzymają, gumka do włosów się ześlizguję, próbowałam olej kokosowy - nienawidzę go, tępe mam po nim włosy i nie wchłania się jakby we włosy. Natomiast olej z kiełków pszenicy jest nawet OK.
Poradź coś ;)
Pozdrawiam Wiola ;)
Dzięki :)
UsuńTabelki są proste w obsłudze. Sprawdził Ci się olej z kiełków pszenicy - on ma ok 60% omega-6. To znaczy, że inne oleje z podobną zawartością o-6 też powinny Ci się sprawdzić, np olej słonecznikowy, z pestek winogron. Co nie znaczy, że nie spodobają się inne, np lniany z omega-3 albo masło kakaowe.
A jakie oleje polecam - albo takie, które ewentualnie zjesz, jeśli się nie sprawdzą, albo wetrzesz w ciało :> Dobrze sprawują się gotowe mieszanki, sugeruję rossmanowską oliwkę dla kobiet w ciąży, to bardzo przyjemny mix olejów z omega-6 i 9.
Hej mam w domu olejek łopianowy z olejem arganowym firmy Green Pharmacy - do której tabletki byś go przyporządkowała?
OdpowiedzUsuńSkład: Helianthus Annuus Seed Oil, Argania Spinosa Kemel Oil, SC-CO2-extract Arctium Lappa, BHT.
UsuńBiorąc pod uwagę cenę czystego arganu i cenę tego olejku w składzie na bank dominuje słonecznik.
byłam ciekawa bo dobrze reagują na niego moje chyba-wysokoporowate włosy. Jak widać są tanie w utrzymaniu :P
Usuńdziękuję za odpowiedz !
A jaki poleciłabyś na paznokcie? Plus: nie zauważyłam na liście lnianego, nadaje się do cery tłustej?
OdpowiedzUsuńJest lniany, jak najbardziej nadaje się dla tłustej i nawet trądzikowej!
UsuńA na paznokcie - to zależy co im jest. Jeśli są zniszczone albo kruche z powodów np zdrowotnych to przede wszystkim oleje gęste, czyli masła, oleje z przewagą omega-9, bo będą tworzyły warstwę ochronną. Jeśli suche bo zapominasz o kremie i zmywasz bez rękawiczek to z omega-6 i nasycone oleje wnikające. Oprócz tego kierowałabym się zawartością witamin A i E; w przypadku paznokci które są martwą tkanką polifenole i inne cenności będą tu mniej ważne.
A osobiście na paznokcie słabe z natury i suche od zaniedbania polecam olej rycynowy i z nasion baobabu, wcierany (nie mam cierpliwości do moczenia :) )
Dojrzałam juz lniany :)
UsuńCzy olej z pestek granatu może być stosowany jako dodatek w kremie z filtrem UV w przypadku skóry tłustej?
OdpowiedzUsuń1) olej z pestek granatu wygląda na odpowiedni dla skóry trądzikowej
Usuń2) jeśli krem nie zawiera olejów to nie dodawałabym żadnego od siebie, można zepsuć działanie filtrów
Witam Czarownicująca! Mam do ciebie pytanie :) Co byś mi poleciła na kruszące się włosy? Mam wrażenie, że mam ich coraz mniej :( i jeśli chodzi o moją skóre. Otóż, mam tłustą cere na twarzy. Który więc olej bedzie dla mnie najlepszy? Z pestek czarnej maliny czy może lniany?
OdpowiedzUsuńJestem kobietą, ale korzystam z chłopaka meila :)
Przy kruszących się poszłabym w omega-9 + nasycone długie, np argan, baobab, ewentualnie migdał, oliwa, makadamia, przynajmniej na początek i na końcówki.
UsuńA do skóry i lniany, i malinowy.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa mam kręcone włosy farbowane na rudo. Domyślam się ze wysokoporowate ( olej kokosowy i maslo shea jakos nie specjalnie dzialaly - w każdym razie nie bylo efektu WOW) i nie mam pojecia co by bylo najlepsze ... Jakos nie potrafię się w tym odnaleźć xD
OdpowiedzUsuńSłyszałam o olejku z Kamelii . Wiesz cos może o nim?? I pomogłabyś mi dobrać jakiś olej? :)
Co do olejku kameliowego - nie znalazłam dokładnego składu p/w kwasów tłuszczowych, jedynie że przeważają jednonienasycone (oleinowy?).
Usuńhttp://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC3233432/
Tak jak napisałam w poście, jeśli nie stosowałaś jeszcze na włosy czystych olejków, poszukaj sobie po jednym z każdej grupy, nawet spośród spożywczych. Oprócz nasyconych, bo te już wiesz że nie powalają działaniem.
Bardzo proszę o pomoc i radę. Mam skórę twarzy suchą i naczyniową, czy mogę stosować olejowanie twarzy? A co najważniejsze to co mogę stosować?
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem każdy może olejować się zewnętrznie, tylko zależy czym i jak
UsuńNiepenetrujące (niekoniecznie kokos). Rafinowane. Wprowadzaj ostrożnie i małe ilości ale nie trzyj - mgiełka na poślizg? Przegotowana woda albo woda termalna?
Nie wiem jak inne miejsca, ale sklep Blisko Natury ma kategorie wg rodzaju skóry, jest alergiczna albo wrażliwa.
Jak dobrze zareaguje to w następnej kolejności szukałabym czegoś co uszczelni naczynka (są oleje bardziej aktywne)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuń