Akcja DENKO!
Pólproduktowa :)
Mojej Betainie C. i paru innym półproduktom kończy się termin ważności :)
No to siup - robimy myjadła :)
Szybciutko ;]
Sprawiłam więc domownikom i sobie żel pod prysznic:
Przygotowanie klasyczne, jak w szamponie tylko łatwiej:
Odczucia - neutralne. Nie szkodzi :)
Po myciu pamiętam o namaszczeniu się olejem :) *Obecnie mieszanki czego popadło, bo narobiłam miniaturek eksperymentalnych i na wyjazd. Przy tej pogodzie oleje nadal TAK! - uwielbiam kokos z dodatkiem czegoś bardziej treściwego bez względu na pogodę :)
Zainspirowany Olejkiem myjącym Isana Med, Duschöl - KWC
Moja leniwa wersja - v.1, buteleczka 50ml:
W kolejności:
*betaina coc 20% (na oko)
*olej słonecznikowy do pełna
pH rzędu 8
Na razie tak zostawiam. Pobawię się przy ulepszaniu.
Wygląda jak płyn dwufazowy. Wystarczy delikatnie obrócić buteleczką i fazy się mieszają.
Buteleczka 50ml wystarczyła spokojnie na kilka dni, w trakcie których zmienił się wygląd na bardziej mleczny i mniej rozdzielony i poprawiło się pienienie.
W użyciu bardzo podobny do Isany, tylko te fazy :) Ale mi to bynajmniej nie przeszkadza ;)
Moja ciut mniej leniwa wersja - v.2
*olej słonecznikowy - troszkę
*SLP (emulgator) moooże 5%
*betaina coc 20%
*olej słonecznikowy do pełna
pH nie mierzyłam, pewnie podobne. Dziwne wyszło. Ma trzy warstwy i mniej chce się mieszać? Gorzej myje? Zobaczymy kolejne dni.
DOPISEK: Oj nie róbcie v2 ;D Nieporozumienie :)
A moją v.1 polecam, jeśli lubicie proste i szybkie rozwiązania :)
Wiedźma
Pólproduktowa :)
Moja wesoła kolekcja kilka miesięcy temu :) |
Mojej Betainie C. i paru innym półproduktom kończy się termin ważności :)
No to siup - robimy myjadła :)
Szybciutko ;]
Żel pod prysznic
Sprawiłam więc domownikom i sobie żel pod prysznic:
- 60ml wody
- 30ml soku z aloesu
- 1ml gumy ksantanowej
- 20ml cocamidopropyl betaine
- kilka ml soku z limonki do uzyskania neutralnego pH
Przygotowanie klasyczne, jak w szamponie tylko łatwiej:
- żel wodny zmieszany blenderkiem
- delikatne zmieszanie detergentu
- ustalenie pH - wystarczy mi 6
Odczucia - neutralne. Nie szkodzi :)
Po myciu pamiętam o namaszczeniu się olejem :) *Obecnie mieszanki czego popadło, bo narobiłam miniaturek eksperymentalnych i na wyjazd. Przy tej pogodzie oleje nadal TAK! - uwielbiam kokos z dodatkiem czegoś bardziej treściwego bez względu na pogodę :)
Olejek myjący
Zainspirowany Olejkiem myjącym Isana Med, Duschöl - KWC
Skład zaproponowany przez Eloe77 - wersja dla ambitnych :)
*olej ok. 70%
*betaina coc ok. 20%
*glukozyd l ok. 5%
*reszta do podziału pomiędzy lecytynę i witaminki A+E
*regulator pH
Moja leniwa wersja - v.1, buteleczka 50ml:
W kolejności:
*betaina coc 20% (na oko)
*olej słonecznikowy do pełna
pH rzędu 8
Na razie tak zostawiam. Pobawię się przy ulepszaniu.
Wygląda jak płyn dwufazowy. Wystarczy delikatnie obrócić buteleczką i fazy się mieszają.
Buteleczka 50ml wystarczyła spokojnie na kilka dni, w trakcie których zmienił się wygląd na bardziej mleczny i mniej rozdzielony i poprawiło się pienienie.
W użyciu bardzo podobny do Isany, tylko te fazy :) Ale mi to bynajmniej nie przeszkadza ;)
DOPISEK: Oj nie róbcie v2 ;D Nieporozumienie :)
A moją v.1 polecam, jeśli lubicie proste i szybkie rozwiązania :)
Wiedźma
hmmm mam cały słój betainy :D Coś wymyśle :)
OdpowiedzUsuńnie mam betainy, ale mam detergenty z zysku, też będę kręcić myjadła ;)
OdpowiedzUsuńDajcie znać koniecznie :)
UsuńA sok z aloesu to który polecasz? Bo zgaduję, że nie chodzi o zwykły ekstrakt z aloesu jak w półproduktach?
UsuńSpożywczy o jak najkrótszym składzie, bez cukru i "farfocli"
UsuńDziękuję :) Poszukam w naszym zielarskim, skoro już wiem o co chodzi ^^.
Usuńbardzo podoba mi się pierwsza, leniwa wersja olejku myjącego- lubię takie proste rozwiązania:)
OdpowiedzUsuńolejek do mycia wypróbuję tak szybko jak tylko mi się uda!:D
OdpowiedzUsuńPozazdroscic, ale mnie sie smoothie nei chce robic, a co mowic produktach pod prysznic :D
OdpowiedzUsuńSmoothie wymaga chyba prostych narzędzi? :P
UsuńDziewoje - kanapki z żółtym serem i truskawkami :D uwielbiam :D
taki olejek to sama bym sobie sprawiła :)
OdpowiedzUsuńJa nie przepadam za wersja z betaina. Polecam np. Olej + polysorbate 20 lub gryceryl cocoate +odrobina lecytyny:-) przynajmniej u mnie sie sprawdza.
OdpowiedzUsuńNiedoczytanie:-) chodzilo mi o wersje do twarzy.
OdpowiedzUsuńOj tak - do twarzy za mocne :)
UsuńAle do ciała ok :)