Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Podsumowanie kwietnia

niedziela, 4 maja 2014

Podsumowanie kwietnia

źródło
Pory roku się poplątały i w kwietniu przerobiliśmy i przedwiośnie i kawał wiosny i nawet pierwsze majowe burze. Przerobiliśmy również pylenie typowe dla marca, kwietnia i początków maja :P Ale - czy to ważne? Jest wiosennie, jest kolorowo, jest pięknie! :)
Miesiąc przeleciał jak z bicza strzelił, pora na podsumowanie podsumowanie :)

HITY KWIETNIA

Zgodnie z planem hitem kwietnia jest ROWER! :)


Rower należy do nicniemających :) I jak najbardziej mi to odpowiada :) Jeździ, świeci, hamuje i ma koszyk - wystarczy!

Drugim hitem jest... żel na paznokciu, jednym tych porowkowanych na potęgę. Żel jest przezroczysty i zmatowiony więc "poprawka" w ogóle nie rzuca się w oczy. Zrobię ponownie!

HAUL (?)

Nie kupiłam wielu kosmetyków i nie miałam takiej potrzeby. Moja skóra staje się powoli coraz mniej marudna, więc grzecznie zużywam coraz głębsze pokłady zapasów, np spośród miliarda próbek, np kremów do twarzy. Więc kupiłam kremy do twarzy, babska logika! :D


Z najciekawszych zdobyczy - w konkursie u Alter Ego wygrałam serum na porost rzęs Long 4 lashes marki Oceanic. Testy dopiero się rozpoczęły więc nie mam opinii na temat tego preparatu :)
Trochę szkoda, że serum nie można stosować na dolną powiekę, bo dolne rzęsy mam mizerne, ale i tak jestem ciekawa efektów. Zapewne przedstawię podsumowanie kuracji na blogu.

Pozostałe produkty to:
  • Ziaja, Ulga Dla Skóry Wrażliwej, Krem łagodzący na dzień redukujący podrażnienia [KWC] - lekki krem nawadniający, niezbyt tłusty ale nie wysusza. Filtr chemiczny SPF 20.
  • Pollena-Ewa, Eva Natura Herbal Garden, Krem intensywnie nawilżający na dzień i na noc z ekstraktem z melisy [opinia] [KWC] - mój mały hit pielęgnacji twarzy w ciepłych miesiącach
  • BeBeauty Hands Expert!v, Nawilżający krem do rąk - biedronkowy krem wyprodukowany przez Tołpę. Tani jak barszcz (4zł?), bezzapachowy i lekki. Nakładany przesadnie pozostawia skórę klejącą, ale w porcji wielkości groszku - bardzo dobry. Nie pobije raczej ideału z Bielendy, ale przyjemny.


I jeszcze biżuteria! Od kiedy zobaczyłam ten naszyjnik u AzjatyckiegoCukru - wiedziałam, że będzie mój :) Nie bez przygód, ale jest! Prosto z E-baya :P

WŁOSY

Moja pielęgnacja włosów jest bardzo nudna :) Niewiele się zmieniło od stycznia [KLIK].

zdjęcie z wpisu o styczniowej pielęgnacji włosów [KLIK]
Pod koniec kwietnia wprowadziłam - nareszcie bez niespodzianek - olejowanie i odżywkowanie włosów przed myciem. Włosy są szczęśliwsze a skalp nawet nie marudzi. Oczywiście olej nie może zawierać zbyt wiele kwasu oleinowego [wpis o kwasach C18] ponieważ takowe zaostrzają moją przypadłość - ani ziół. Najczęściej jest to olejek hydrofilny ukręcony na oleju perilla [opinia] lub odkryty niedawno w zapasach olejek Babydream Extrasensitive [KWC] z masłem shea i olejem z dzikiej róży; w Polsce już niedostępny. Do tego Kallos Color [KWC] jako odżywka do zmywania oleju.
Jestem zadowolona z włosów. Są gładkie, sypkie, nawet lśnią. O ile wilgotność powietrza nie szaleje - zachowują się jak porządne niskoporowate :) Na wilgoć niestety się puszą i plączą, jak zawsze.
Osiągnęły najtrudniejszą długość, wywijają się jak chcą i nie ma na nie sposobu - przy tej długości zawsze kapitulowałam i albo obcinałam albo robiłam trwałą :) Tym razem podcinam ostrożnie i zobaczymy.

porównanie - przed i po wizytą u fryzjera
[zdjęcie "po" z lampą]

Przy okazji chciałam pokazać, ile daje dobre cięcie. Zwróćcie uwagę na białą linię - włosy zostały skrócone o 2cm w najniższej warstwie i mniej niż 1cm w najwyższej, czyli niewiele - a fryzura wygląda zupełnie inaczej, IMO lepiej, i do tego nie wymaga układania (na zdjęciach włosy po schnięciu naturalnym, bez stylizacji).


DIETA & ZDROWIE

Nadal żyję bezglutenowo, a dodatkowo jeszcze bardziej bezmlecznie (wcześniej był żółty ser w małych ilościach plus drobne grzeszki).
Zakończyłam fazę eliminacji i już w 99% przypadków wiem, co mi wolno i tego się trzymam, już bez odstępstw i dyspensy. A co dalej - tym zajmie się lekarz, gdyż wreszcie trafiłam na takiego, który chce i może mi pomóc :)

Świąteczne posiłki dzięki wsparciu rodziny nie były kulinarną torturą. Nikomu nie przeszkadzał brak mąki i nabiału w obiadowych smakołykach babci! Oczywiście słodkości i niektóre potrawy w wersji "bezowej" przygotowałam sama - i też wszystkim smakowały.
Miał być sernik jaglany i babka orzechowa ale padł nam piekarnik :P
Przygotowałam więc wariację na temat w/w babki w maszynie do pieczenia chleba, chleb cztery ziarna, żur gryczano-jaglany i "bez-sernik" luźno inspirowany przepisem Nissiax83. Obydwa przepisy w mojej wersji wymagają dopracowania ale mają potencjał - żur smakuje jak żur i nie daje gryką, a bez-sernik, w mojej wersji nie-wege bo z galaretką, trochę przypomina sernik na zimno, nawet trochę ukoił tęsknotę za twarogiem :)

Za namową koleżanki rozpoczęłam ssanie oleju rano. Nie jestem przekonana do detoksykujących właściwości tej kuracji ale chciałabym nieinwazyjnie rozjaśnić zęby i spowolnić odkładanie się kamienia, które, jak to u zębowych wrażliwców, postępuje u mnie szybko (miękka szczoteczka, pasty z delikatnymi ścierakami i łagodnymi detergentami nie radzą sobie zbyt dobrze z osadem [kilka słów o pastach do zębów]).

To chyba byłoby na tyle :)
Czuję wiosnę w powietrzu i szukam pretekstu, żeby wystawić twarz do słońca :D

A jak Wam minął kwiecień?

Będzie mi miło, jeśli mnie polubisz...
A nawet pokochasz...
Pokochaj z Bloglovin

32 komentarze:

  1. dlaczego serum nie można stosować na dolną powiekę? ja nic nie wiedziałam o tym i stosuje juz jakis miesiąc zarówno na górną jak i dolną i widocznie wzmocniło mi rzęsy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ulotka mówi, że nie wolno... ale może też zaryzykuję. Tak troszkę. Jednak to oczy i trochę strach.

      Usuń
  2. ssanie oleju? :O z tego co wiem to na rozjaśnienie zębów jest dobra skórka od banana
    http://makingoftheboss.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja czytałam, że skórka od banana to do czyszczenia butów, a na zęby - truskawki :)

      O: http://ekotuba.pl/drugie-zycie-skorki-od-banana/ i http://www.dlamezczyzny.pl/zdrowie/bielsze-zeby-dzieki-truskawkom/

      Usuń
    2. Już któryś raz słyszę o rozjaśnianiu zębów skórą z banana... ciekawe :D

      Usuń
  3. Rower... chyba się stęskniła, choć nie powiem ćwiczę swoje. :) U mnie rodzina bez mąki żyć nie może i w święta był tylko jeden placek dla mnie, reszta musiała być normalna. A co do pas, próbowałaś te babuszki Agafii lub z Lavera? Mi pomogły pozbyć się kamienia i już się tak nie zbiera, drobinek nie mają.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakby tak brać u nas też był tylko jeden placek dla mnie i sama go upiekłam :P A drugie wychłodziłam. Tyle, że babcia wspiera i nie było dodatku mąki czy śmietany w obiedzie.
      Nie próbowałam tych past. Na bank mają drobinki, tylko nie wyczuwalne.

      Usuń
  4. też ssę olej co jakiś czas, robię sobie 3 -4 tygodniowe kuracje i przerywam

    włosy masz śliczne! nabrały blasku!

    a naszyjnik jest cudny!

    ja zamiast roweru wyciągnęłam rolki i jeżdże :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Też jestem szczęśliwą posiadaczką rowerka od tygodnia tylko nie mogłam się oprzeć i kupiłam śliczny. :P A co long4lashes to mimo tego ze daje sie je tylko na górną powiekę mi i tak dolne rzęsy się wzmocniły - coś tam się tej odżywki przemieszcza w nocy :) A efekt jest rewelacyjny

    OdpowiedzUsuń
  6. ja kiedyś zaczęłam ssać olej, ale zapomniałam. a o odżywce tej do rzęs marzę <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna biżuteria!
    I widzę ogromną różnicę po wizycie do u fryzjera, sama muszę się wybrać

    OdpowiedzUsuń
  8. Rower może i nic nie mający, ale przynajmniej własny :D Jestem ciekawa efektów tego ssania oleju, tyle już o tym słyszałam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli coś zauważę to się pochwalę :)

      Usuń
    2. Heh.... wlssnie mam ten etap zapuszczania wlosow... tak od wrzesnia juz ;-) wciąż są powody do korekty i wyjsc z tej dlugosci za nic nie mogę. Problem w tym ze zaczynają się wywijac.
      Ale zauwazylam tez inny.... syrasznie lecą z głowy? Czy sądzisz że są takie etapy w życiu włosów, że muszą trochę zrzucić? Czy mam się niepokoić?
      Milka

      Usuń
    3. Anonimku - może trzeba zmienić kształt fryzury, inaczej wycieniować? Podpinać?

      Ile trwa wypadanie? Ile włosów leci?

      Usuń
    4. Wypadają od okolo miesiąca. Ile, to trudno mi ocenić, bo widzę je w kupie po umyciu głowy tylko, a lecą caly Dzień przeciez. Po myciu to tak, ze wypelnia sitko, a pamietam że kiedys bylo puste...
      Fryzura bylaby ok gdybym mogla jakos te końce dociążyć, zeby ni wygladac jak Pipi.
      Myję wlosy szamponem babydream. Po roznych probach najbardziej go uwielbiam. Do tego zaczelam robic eksperymenty z siemieniem. Lekko pomaga na szalone zakretki. Chcę zapuscic włosy, zeby byly cięższe wlasnie, wtedy wszystkie problemy z fryzurą zanikają, ale etap przejsciowy latwy nie jest.
      Wlosy wygladaja generalnie nieźle. błyszczą jak nigdy :-))) ale są niesforne i lecą.
      Milka

      Usuń
    5. Miesiąc to jeszcze nic poważnego, zwłaszcza na wiosnę.
      Wymyśliłaś coś na wywijające się końcówki?

      Usuń
  9. A ja jestem kochana w szoku - już zawsze w marcu dopadała mnie alergia, od zeszłego roku jem bezglutenowo i jak na razie nic, ani kichnięcia, ani zaczerwienionych oczu, no nic, jestem w szoku ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może miało miejsce coś na kształt alergii krzyżowej z pyłkami? :)

      Mnie sezonówka nie ominęła ale miałam w kwietniu zjazd formy, zdarza się :>

      Usuń
    2. A być może, ciekawa jestem jeszcze, co będzie w lipcu i sierpniu, kiedy najbardziej cierpiałam, zobaczymy :)

      Usuń
  10. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  11. Z zębami mam ten sam problem, ale oleju ssać nie dam rady. ;) Zamiast tego myślę o zainwestowaniu w porządną elektryczną szczoteczkę. Strzyżenie doskonałe, ktokolwiek je robił - trzymaj się go ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja stosowałam odżywkę Oceanic do dolnych rzęs. A dlaczego nie można? Szczerze mówiąc tam rzęski też podrosły i prezentują się lepiej. Generalnie po 3 miesiącach stosowania jestem baardzo zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny naszyjnik i piękne włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Fajny wpis i widzę, że mamy wiele wspólnego. Mam bardzo podobny naszyjnik z ptaczkami i rower, który uwielbiam. Jeżdże na nim od lat, ale przz ponbad półtora roku miałam przerwę - wypadek, leczenie, operacja (rekonstrukcja kolana), rehabilitacje, itp. - wykluczały używanie roweru. Ale już od czerwca mam zamiar znowu jeździć - mam nadzieję, że już będę mogła! Na stacjonarnym zasuwałam niedługo po operacji, ale jazda po mieście to ryzyko urazu stawu (przy hamowaniu nogą), więc muszę czekać, aż wszystko się pozrasta i wzmocni.

    OdpowiedzUsuń
  15. Czy plyn do kapieli babydream fur mama nada sie jako delikatny szampon i plyn do higieny intymnej?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jako szampon - tak, jako płyn intymny - znam lepsze, mniej perfumowane.

      Usuń
  16. Ja także wygrałam odżywkę do rzęs w konkursie i właśnie ją testuję :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Naszyjnik piękny. A co do podcinania włosów to właśnie nawet niewielkie podcięcie z pewnością im pomaga, ale ja jakoś nie ufam fryzjerom! :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam krem do rąk bebeauty mega wydajny:) Czekam na relacje o ssaniu oleju

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!