Ciąg dalszy rachunku sumienia z kolekcji kosmetyków i innych produktów do pielęgnacji urody :)
Nowym czytelniczkom oświadczam, iż moje włosy mają nietypowe apetyty kosmetyczne, wiąże się to z ich niską porowatością, która nie jest tak popularna jak średnia i wyższa.
O porowatości włosów
Głównie ze względu na porowatość dobieram oleje do pielęgnacji włosów, bo liczy się wielkość cząsteczek, która akurat dla włosów ma znaczenie.
Instrukcja dobierania olejów
A teraz zapraszam do lektury o moich ulubionych olejach kosmetycznych :)
Nowym czytelniczkom oświadczam, iż moje włosy mają nietypowe apetyty kosmetyczne, wiąże się to z ich niską porowatością, która nie jest tak popularna jak średnia i wyższa.
O porowatości włosów
Głównie ze względu na porowatość dobieram oleje do pielęgnacji włosów, bo liczy się wielkość cząsteczek, która akurat dla włosów ma znaczenie.
Instrukcja dobierania olejów
A teraz zapraszam do lektury o moich ulubionych olejach kosmetycznych :)
KOLEKCJA OLEJÓW
MASŁA ROŚLINNE
Lubię masło shea. I kropka :)
Masło shea firmy Mypa było moim pierwszym, następne było masło mango z ZSK.
Teraz mam:
- końcóweczkę masła shea rafinowanego ze sklepu e-naturalne
Mam też w kolekcji cztery masła shea ze sklepu Blisko Natury, które końcem października otrzymałam do testowania. Oto one:
- masło shea nierafinowane
- masło shea rafinowane
- masło shea Nilotica
- oleina masła shea
OLEJE WNIKAJĄCE
- KTC, olej kokosowy - (tu w białym słoiczku) klasyka, mój kolejny. Do jedzenia, na skórę w mieszance z lekkim olejem i na włosy w minimalnej ilości.
- Efavit, olej kokosowy - nabyty w celach spożywczych, ale jakżebym mogła nie sprawdzić jego działania kosmetycznego. Zapach jest faktycznie śliczny i apetyczny, chociaż wolę świeży i niewyczuwalny zapach oleju kokosowego z KTC. Działanie pielęgnacyjne jest podobne. Obecnie używam odrobinki na twarz, na mokrą skórę, zamiast kremu i w ilości minimalnej na końcówki włosów razem z silikonowym serum.
- KTC, olej palmowy nierafinowany - prezent od Monique, której ten olej zupełnie nie podszedł. A dla mnie jest świetny, łączy zalety oleju kokosowego, lnianego i nawet nieco rokitnikowego. Na moich włosach ładnie się wchłania, łatwo zmywa i pozostawia włosy nawilżone i mięsiste, bez puchu. Podobnie jak w oleju rokitnikowym minusem jest marchewkowy kolor, który na szczęście nie pozostawia śladów na skórze ani włosach (tfu tfu odpukać!) - ale łazienka przez chwilę wygląda groteskowo, tylko przez chwilę bo olej zmywa się też łatwo, gąbką z mydłem :)
OLEJE NIEWNIKAJĄCE
- Zielony Nurt, Olej lniany - olej ten otrzymałam do testów z Zielarni Lawenda. Głównym testerem jest mama, która go zjada w sałatce z pomidorami. Czasem "pożyczam" go trochę na włosy. Jestem z niego zadowolona podobnie jak z moich poprzednich olejów lnianych.
Niedługo kilka słów na jego temat.
- Olefarm, Olej z orzechów włoskich - kupiony przez mamę, żeby zrobić mi przyjemność, bo już od kilku miesięcy mruczałam o oleju z orzechów włoskich. Zawiera pewną ilość wielonienasyconych kwasów tłuszczowych omega-3. No i bardzo lubię orzechy :) Olej zaskakuje zapachem orzechów ale prażonych. Jego działanie na moich włosach jest przyzwoite, daje się łatwo zmyć a włosy potem są gładkie - ale nie nałożyłabym go na mocno podrażnioną skórę, więc w tej kwestii wygrywa lniany.
OLEJKI DO ZADAŃ SPECJALNYCH
- Olej rycynowy - używam na końcówki przed myciem, sporadycznie. Użyte na długość włosów je puszy i ciężko go zmyć.
- Green Pharmacy, Olejek łopianowy ze skrzypem polnym - dopiero zaczynam z nim przygodę, więc nie mogę się wypowiedzieć na jego temat :)
Dla porównania - stan na marzec
Niedługo rachunek sumienia z półproduktów :)
Czy miałyście te oleje? Co o nich sądzicie? Jakie oleje do włosów możecie mi polecić?
Pozdrawiam w niedzielny poranek
Czarownicująca
również używam olejku z green pharmacy, ale nie wiem, chyba nie znam się na tym tak dobrze jak Ty i trudno mi ocenić
OdpowiedzUsuńaktualnie stosuję vatikę
Ojej, przecież nie ma czegoś takiego jak "znam się jak Ty"... to Twoje włosy i jest dobrze wtedy, kiedy jesteś zadowolona :)
UsuńMi masło shea również bardzo przypadło do gustu, podobnie jak masło kakaowe, ale to już jest cięższe w obsłudze. Moim ulubieńcem twarzowym jest olej z nasion winogron, a włosowym olej z orzechów arachidowych i sezam. Lubię również oleje z kokoska, migdały, awokado i argan :) A na lniany się czaje już długo i muszę w końcu go kupić :D
OdpowiedzUsuńCo do oleju lnianego - polecam taki, który jest opisany jako smaczny - nada się też do jedzenia a jest bardzo bardzo zdrowy!
UsuńNie miałam palmowego, ale raczej nie mam na niego ochoty. Za to w lidlu można kupić olej z orzechów włoskich, ale porażonych. Będzie miał on te właściwości, jakie ma olej ze świeżych orzechów?
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam pojęcia, jakie są jego właściwości.
UsuńZnajome i wizażanki już go na włosy nakładały i są zadowolone :)
Na twarz nie wiem czy bym się odważyła... Każdy zna swoją skórę najlepiej
Rycynowy mam, ale dawno go nie stosowałam i nawet nie pamiętam jak działa na moje włosy :D Lniany lubię, ale szału wielkiego nie robi, ale i tak go lubię :) Kokosowy był moim pierwszym olejem i zupełnie nie sprawdził się na moich włosach. Wciąż szukam oleju, który da widoczny efekt na moich włosach. Zamówiłam sobie Amlę Dabur może ona się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki :D
UsuńJa używam winogronowego. TO mój ulubieniec.
OdpowiedzUsuńObecnie wcieram też GP z czerwoną papryką, ale użyłam go dopiero 3 razy i nie mogę stwierdzić, jak działa.
Używałam rycyny, ale faktycznie trudno się zmywa. Jest to mój ulubieniec przy brwiach i rzęsach ;)
Polecam macadamia. Na chwilę obecną stosuję go na twarz i jest idealny: pięknie się wchłania i pozostawia buzię gładką jak po peelingu. Na włosy stosowałam jeden raz i byłam bardzo mile zaskoczona, ponieważ włosy dostały piękny błysk, ale na chwilę obecną muszę wykończyć kilka olei np. śmierdziucha musztardowego. Na twarz kompletnie nie sprawdził się u mnie olejek z róży, stosuję go do włosów, ale nie zauważyłam spektakularnych efektów, ot przeciętniak. Fajny efekt na włosach miałam olejując olejkiem z kiełków pszenicy. W kolejce czeka brzoskiwinia i pietruszka, ale po kolei ... pozdrawiam Agnes
OdpowiedzUsuńMoże to głupie pytanie, ale czy oleje wnikające wchłaniają się? :D czy nazwa jest myląca? :)
OdpowiedzUsuńMoje odczucie mówi, że małe ilości się wchłaniają, ale bez mikroskopu i sprzętu lab. chyba nie da się nic powiedzieć :) przy oleju lnianym (niewnikający) też mam uczucie wchłonięcia :P
Usuńwłaśnie! moje włosy, szczególnie końcówki, dosłownie piją niektóre oleje, do sucha, najmocniej z pestek malin i konopny :)
UsuńUwielbiam olej kokosowy. Co do palowego to od dawna mnie kusi. Jeśli chodzi o olej z orzecha włoskiego to mój nos nie może znieść jego zapachu :D
OdpowiedzUsuńRycynowy, kokosowy i masło shea uwielbiam (za wszystko), skóra głowy preferuje tylko te dwa pierwsze, zaś włosie polubiło też arganowy, macadamia i avocado.
OdpowiedzUsuńNo tak, przecież można olejować włosy czym innym niż skalp :D
Usuńa ja z przyzwyczajenia jadę po całości :)
ja mam tyle olei (olejów?), że ciężko zliczyć... uwielbiam lnioany! moje włosy piją :-)
OdpowiedzUsuńcudowna kolekcja. muszę w końcu kupić masło shea :)
OdpowiedzUsuńpolecam gorąco :) na zimę - niezastąpione :D
UsuńNie miałam tylko palowego i z orzechów włoskich.
OdpowiedzUsuńKokos nie sprawdził się na moich wysokoporowatcyh włosach. Shea też nie dla moich włosów.
Lniany b.lubię i aktualnie go używam ;)
Rycynowy też b.lubię ;) ale nigdy solo ;(
Łopianowy miałam z innej firmy, naprawdę działał na wypadanie ale za drogi. Ciekawa jestem tego palmowego ;)
Spora kolekcja :) Moja jest o wiele skromniejsza :) Ale przyznam się że dobrze taką mieć jak ty :)
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest taka, która się sprawdza :) i już :D
UsuńUwielbiam ten olejek z GP :)
OdpowiedzUsuńDzięki za tę notkę! Dopiero zaczynam testować na moich włosach rózne oleje i szukałam jakichś godnych polecenia :)
OdpowiedzUsuńooo to muszę Cię uprzedzić - moje włosy są raczej nietypowe jeśli idzie o upodobania...
UsuńPrzewodnik po dobieraniu oleju do włosów znajdziesz w zakładce "pielęgnacja... naukowo" :)
czy ten olej z GP to nie jest pic na wode? vegetable oil w skladzie nie sugeruje lopianu, a BHT wcale nie zacheca do wcierania tego w skalp. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńExtract Arctium Lappa już sugeruje łopian, a BHT... cóż, mi się w głowie nie mieści, że ludzie dobrowolnie wcierają denaturat ;]
Usuńupędziłam sobie niedawno własny macerat łopianowy, będę miała porównanie :)
Usuńwłaśnie testuję łopianowy:D
OdpowiedzUsuńCieszę się, że Tobie palmowy odpowiada :))
OdpowiedzUsuńBardzo, ale to bardzo :) Dziękuję Ci ogromnie :)
UsuńOd siebie mogę polecić właściwie te, które już znasz - czysty łopianowy, lniany, kokosowy. Przyjemna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńrycynowy kupuję hurtowo do OCM i na włosy (lubię go w mieszankach masek proteinowych), pomimo średniej w kierunku wysokiej porowatości mych włosów (tak mi się wydaje) kokos się świetnie sprawdza, uwielbiam go dodawać do wszelkich mazideł i balsamów do ciała, oliwa z oliwek nawet w minimalnych ilościach spływa mi z włosów, w ogóle go nie chłoną. teraz testuję lniany, bardzo fajny na włosy i w balsamach do ciała, smaruję też swoje dzieci po kąpieli czystym lnianym i ich skóra jest o niebo lepsza niż po najlepszych dziecięcych balsamach i oliwkach. łopianowy testuję ze 2 tygodnie kładąc go na całą noc na skalp i powiem szczerze, że 2 pierwsze razy moja skóra głowy coś przebąkiwała swędzeniem, że nie do końca jej pasuje choć nowe włosie rośnie. Shea świetnie sprawdza się na skórze mojej i dzieci, daje niesamowitą miękkość, na włosy dla mnie za ciężki. poluję na olej z orzechów włoskich i jeszcze na kilka innych.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Aga.
zazdroszczę tylu cudeniek, u mnie jest tylko kilka podstawowych olejków.
OdpowiedzUsuńMam balsam lopianowy od GP.
OdpowiedzUsuńKokos- naturalnie.
Ile masz SHEA! wooow
za to musze sprawdzic co masz na mysli mowiac wnikajacy olej i nie wnikajacy
A u mnie w łazience palmowy stoi i stoi i czeka aż po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńa shea firmy Mypa jest jeszcze gdzieś do dostania? Marzę o tym maśle, a chętnie kupiłabym stacjonarnie.
OdpowiedzUsuńdawno nie widziałam niczego marki Mypa :(
UsuńNie znoszę rycynowego ;) Próbowałam go wiele razy, w różnych kombinacjach, ale w ogóle nie działa, ciężko go zmyć i śmierdzi...
OdpowiedzUsuńOd bardzo niedawna mam olej z orzechów laskowych, na razie efektów brak...
Kusi mnie olej lniany , widziałam już w paru sklepach, więc mam nadzieję, że to będzie ten jedyny , bo dostępność ważna rzecz ;D
pozdrawiam i powodzenia w denkowaniu ;)
a mogłabyś polecić jakiś bardzo lekki olej do ciała i do twarzy? najlepiej taki do kupienia w sklepie nie ze stron z półproduktami
OdpowiedzUsuńlekkie są oleje migdałowy i kokosowy
UsuńPrzy odrobinie szczęścia kokosowy można kupić w dobrze zaopatrzonych delikatesach, migdałowy w aptekach i sklepach zielarskich
Przy cerze "niespodziankowej" z obydwoma olejami trzeba ostrożnie, mogą powodować niespodzianki ale na to nie ma do końca reguły