...czyli Wiedźma miesza :)
Dzisiaj miałam bardzo aktywny dzień, znowu brakło czasu na uwiecznienie włosów w najlepszym momencie - ale i tak na zdjęciu widać to, co chciałam Wam dzisiaj pokazać :)
W minionym tygodniu testowałam... balsam do ciała Isana Med z mocznikiem 10% jako dodatek do odżywki do włosów. Pomysł podsunęła mi Kasia już kilka tygodni (miesięcy?) temu - ale jak to, taki gęsty balsam na włosy? Zdecydowałam się na eksperyment, ponieważ powyższy balsam nie spełnia wszystkich moich oczekiwań i leży na półce, więc warto znaleźć dla niego nowe cele.
O dziwo - balsam zmieszany z odżywką zachowuje się idealnie, nie obciąża moich włosów a do tego całkiem dobrze działa jako zmiękczacz suchych końcówek, aktywator zaginionego skrętu i kuracja na wiecznie marudny skalp :)
W obecnej pielęgnacji nie muszę już sięgać po produkty lecznicze na łagodną w przebiegu ale upartą infekcję.
Całość spa:
- olej Monoi - na noc odrobina na skalp i długość
- Barwa, Szampon Lniany jako "rypacz"
- odżwyka-kompres: Kallos Color + Isana Med Urea+ na kilka minut pod czepek Pilomax
- Ziaja, Masło kakaowe odżywka b/s - odrobinę na końce
Zdjęcie włosów po całym dniu na świeżym powietrzu, w tym w aucie bez klimy :) Światło naturalne!
A jak się mają Wasze włosy po weekendzie? :)
Jak często sięgacie po niewłosowe kosmetyki we włosowej pielęgnacji?
Będzie mi miło, jeśli mnie polubisz...
Pięknie się prezentują :) Ja bardzo często dodaję balsamy do mieszanek i odżywek, spisuje się lepiej niż olej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńA jakie balsamy na przykład?
Jak kupię ten balsam to koniecznie będę go musiała przetestować w tej roli :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmam ten balsam, leży zapomniany od zeszłej jesieni (wtedy był jednym z niewielu mazideł, które nie podrażniały mi skóry, ale potem szaleństwo przeszło i balsam był już zbyt treściwy i tłusty), więc dobrze wiedzieć, że sprawdza się jako dodatek do odżywki, na pewno wypróbuję go w ten sposób!
OdpowiedzUsuńOd jesieni to on już może mrugać :P
UsuńCzyli balsam spisuje się? Muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńCudny skręcik Ci się utrzymał :)
Ja sobie updoobalam jako odzywke balsam z Johnson : )
OdpowiedzUsuńMoje po pierwszym myciu żelem lnianym z dodatkiem sody marnie się dziś prezentują. Mam nadzieję, że podczas kolejnej niedzieli dla włosów będzie lepiej ;)
OdpowiedzUsuńKciuki :)
UsuńPo niewłosowe myjadła sięgam non-stop... Gorzej z produktami kondycjonującymi. Prawdę mówiąc w tej chwili nie potrafię sobie przypomnieć nic poza kremowaniem włosów kakaowym masłem do ciała z Isany (które, jak przewidywałam, na moich wysokoporach nie sprawdziło się). Ale ładnie pachniało i do ciała zużyłam z przyjemnością :)
OdpowiedzUsuńNiewlosowe to balsamy bardzo chetnie :D czy oleje są wlosowe? :D albo czarne mydło? :D jeżeli nie to tez :D super kreciolki, zazdroszze! :)
OdpowiedzUsuńPrawda! :D
UsuńDziękuję :>
No piękne te loki! :). Muszę spróbować z tym balsamem z mocznikiem, dzisiaj pewnie zagladne do rossmana :). Pozdrowionka! :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie blask jest erste klasse;) Ja kiedyś częściej sięgałam po niewłosowe kosmetyki przy pielęgnacji moich kosmyków, ale ostatnio bardzo rozleniwiłam się w tej kwestii;)
OdpowiedzUsuńPiękne te loczyska! Też miałam spróbować dodać Ureę + do maski, skleroza. I zakupiłam właśnie za twoją starą i dawną namową wiadro tego Kallosa (zastępnik do mycia Bingo po zmianie składów), jeszcze nie wiem co o nim myślę :)
OdpowiedzUsuńPiękne loczki!!! Zawsze na takie patrzyłam z podziwem i zazdrością... już się przyzwyczaiłam do swoich prostych drutów, ale zawsze patrzę z łakomie na takie włosy:D Właściwie to chciałam napisać słówko o maśle kakaowym- został mi po ciąży olejek do brzuszka z palmersa (zapach mnie odrzucał:) właśnie z dużą dawką masła kakaowego- więc olejuje nim włosy i to najlepszy olej z jakim miłam do czynienia w tej roli (włosy proste grube, dużo ich i porowate), a wypróbowałam sporo (min. babydream, altera, nuxe, Lierac, czysty organiczny arganowy, kokosowy, oliwę, sezamowy, krokoszowy)
OdpowiedzUsuńMoje włosy muszą odpocząć po weekendzie, ponieważ byłam na weselu i trochę w sobotę fryzjerka je wymęczyła ;)
OdpowiedzUsuń