fot. by MS |
Jesień w tym roku nas rozpieściła :) Przepiękna, złota, słoneczna i ciepła :D
Tym razem podsumowanie miesiąca nie będzie związane tylko i wyłącznie z pielęgnacją włosów, jak to miałam w zwyczaju...
WYCIECZKOWO-ROWEROWO!
Każdą możliwą chwile spędzałam na wycieczkach rowerowych. Czasem tylko do pobliskiego parku, czasem hen na wieś!
fot. by MS |
fot. by MS |
WŁOSOWO
Wstyd dla włosomaniaczki, ale musiałam się mocno skupić, by przywołać kosmetyki, których używałam do włosów w mijającym miesiącu.
Nowością jest wspomniana już przeze mnie odżywka Farmona z rumiankiem. Nakładana jako b/s nie sprawdza się zupełnie, ale jako d/s, trzymana kilka minut - lekko natłuszcza i wygładza włosy :)
Wróciłam też do mojego hitu wszech czasów - płukanki lnianej.
Jestem niezmiennie zadowolona z cięcia. Kusi mnie nawet trochę, żeby pozbyć się trwałej, której mam jeszcze kilka cm na końcach.
DIETETYCZNIE
Wsiąkłam w świat diety "bezowej" - bez glutenu, bez mleka i wiele innych "bez". Ale to już wiecie, bo niedawno podzieliłam się z Wami moimi kulinarnymi odkryciami ostatnich tygodni :)
"kanapka" na placuchu jaglanym |
ROZWOJOWO
Staram się nawet lenić w ten sposób, żeby mieć z tego korzyści.
Wspomniałam Wam niedawno na FB - postanowiłam "odkurzyć" znajomość języka niemieckiego. Z doświadczenia już wiem, że najłatwiej przychodzi nauka, gdy sposób podania wiedzy i temat jest interesujący i chociaż trochę znany... Oglądam więc w wolnych chwilach serial "Gra o tron" z niemieckim dubbingiem :)
Najpierw było dziwnie, ale po kilku odcinkach Jon Schnee stał się tak samo przystojny jak Jon Snow, Arya tak samo dzika i tak samo "nadchodzi zima"... [Der Winter naht!]
www.last.fm długie, kręcone włosy - mrrr :D |
[znalezione w otchłaniach google] |
Zapominam, żeby informacji o kosmetykach i składnikach naturalnych szukać po niemiecku :) Wikipedia bardzo to ułatwia, można wyszukać hasło po polsku i przeskakiwać między językami :D
Co jeszcze? Zmierzam się z odgruzowywaniem swojej przestrzeni życiowej, dosłownie i w przenośni :)
Zamiast pisać własnymi słowami - odsyłam Was do pewnie znanej już Wam Happyholic.
Happyholic, Zasada 4Z
Happyholic, Odgruzuj swoje otoczenie
* * *
Jak Wam minął październik? :)
Uwielbiam gre o tron :)
OdpowiedzUsuńGrafika u mnie się nie wyświetla. Jeden z lepszych sposób na naukę języka to seriale.
OdpowiedzUsuńhttp://images5.fanpop.com/image/photos/31500000/Winter-is-Coming-a-song-of-ice-and-fire-31513782-1280-720.png
UsuńWidzisz tutaj?
Dziękuję za te linki z końca postu, poprzeglądam w wolnym czasie. U mnie dieta bezowa idzie średnio, bo ostatnio folguję sobie z nabiałem i nie dojadam, ale przynajmniej bezglutenowo jest :) dzisiaj się aż rozpisałam na ten temat.
OdpowiedzUsuńJęzyk niemiecki? Toś mi siostra! Mój sposób to oglądanie durnowatych produkcji w stylu "Dlaczego ja?" na RTL.de - żywy język gwarantowany, nie taki wymuskany jak w serialu.
ja również uczę się niemieckiego,na razie średnio mi idzie,oglądam też niemiecki you tube ;))
OdpowiedzUsuńPiękną mamy jesień Czarowniczko, to prawda :) Codziennie robię teraz z synkiem po 5-6 km, bo pewnie już niedługo zima przyjdzie, niby szaleństwa na śniegu też będą, ale to nie to samo, co długie spacery, kiedy można pomyśleć i na chwilę się zatrzymać.
OdpowiedzUsuńNiestety został mi ostatni odcinek Gry o Tron do obejrzenia, ale jakoś nie mam ochoty po przedostatnim.. Po niemiecku musi to być śmieszne :D
OdpowiedzUsuńŚmieszne to musi być po czesku :D
UsuńKoniec serii zaiste jest mocny... Ja oglądałam równolegle z książką, a przy końcu serialu przyspieszyłam z czytaniem, żeby dowiedzieć się, co będzie dalej!
Sposób z oglądaniem filmów czy seriali w innym języku jest bardzo fajny. Sama tak robię, z tym że ja oglądam w języku angielskim :)
OdpowiedzUsuńSeriale to świetny pomysł na odświeżenie języka! Muszę sobie w ten sposób przypomnieć rosyjski, dzięki! :*
OdpowiedzUsuńsposób nauki języka przez seriale jest bardzo dobry i działa nawet w przypadku, kiedy oglądamy seriale z napisami, a nawet z lektorem. ostatnio sprawdziłam jak tam mój angielski, który myślałam, że kompletnie zaniedbałam, bo od ok. siedmiu lat nie uczęszczałam na żaden kurs i po przejrzeniu podręczników, które te kilka lat temu wydawały mi się kosmiczne ( ;) ) okazało się, że w zasadzie to są banalne. niestety nie wpadłam na Twój patent z niemieckim dubbingiem i obawiam się, że już kompletnie nic nie pamiętam. ale dzięki za podpowiedź, postaram się wypróbować!:)
OdpowiedzUsuńNo nie?? Widząc te sceny za Murem prawie słyszę skowyt jego zatok...
OdpowiedzUsuńThe longes winter ever <3 hahaha! dobre!
OdpowiedzUsuńCo do oglądania gry o tron po niemiecku... masakra. nie zdecydowałabym się na to na pewno!!
PS. Zapraszam na rozdanie z kosmetykami Balea! :)
http://coraz-mniej.blogspot.com/2013/10/147-rozdanie-z-kosmetykami-balea.html
Nie lubię niemieckiego :D
OdpowiedzUsuńW czasach, kiedy wszyscy znają angielski - mniej popularny język jest przydatny :) I jako atut na rynku pracy - i po prostu, bo do Niemiec i Austrii jest stosunkowo blisko, byłam kilka razy na wyjazdach w N i A i znajomość języka się przydała :)
UsuńDobrym sposobem na naukę języka obcego są magazyny językowe. Wydawnictwo Colofur Media ma magazyny do nauki niemieckiego (i nie tylko). Czasopismo nazywa się Deutsch Aktuell :)
OdpowiedzUsuńHaha, niemiecka GoT musi brzmieć zabójczo :) W sumie nie wpadłam na to, żeby pooglądać jakiś serial po rosyjsku (mój trzeci język), jak na razie wszystko standardowo po angielsku :) W sumie wątpię, czy udałoby mi się znaleźć rosyjskie wersje :)
OdpowiedzUsuńA szukałaś? :>
UsuńProducenci serialu wypowiedzieli sie na temat braku kapturów- okazuje sie, ze to dlatego, ze w czapkach i kapturach nie potrafili rozpoznac aktorów. A biedne zatoki cierpia... :)
OdpowiedzUsuńWiedzmo troche ci sie nudzi :D GoT po niemiecku ?:) jestes ambitnym hardcorem :)
OdpowiedzUsuńZałożę się, że przeciętny czytelnik tyle czasu marnuje na bezmyślne klikanie na YT, joemonster i kwejki :P
UsuńNa książki jestem jeszcze za cienka, obrazki w filmie pomagają zrozumieć dużo z kontekstu :)
Wiedźmo, dieta bezowa a szyneczka 'wędzona' z biedronki na kanapce leży. Znacznie zdrowsze byłoby mleko, nawet UHT niż to ' mięsko' :) Jeśli się mylę, popraw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Czujna :) Dobre oko! Zazwyczaj jadam lepszą.
UsuńJak nie możesz mleka to nie możesz, wybór między zwykłym i UTH to jak między paleniem czynnym a biernym.