Witajcie :)
Dzisiejszy wpis to test. Tworzę go w całości na telefonie i jestem bardzo ciekawa, jak będzie wyglądał!
Dzisiejszy wpis to test. Tworzę go w całości na telefonie i jestem bardzo ciekawa, jak będzie wyglądał!
Dzisiaj do odnotowania mam dwa wnioski.
Primo.
Chwilowo mam łagodne myjadło - jest to płyn z orzechów piorących.
Mam też wstępnie zaaprobowaną odżywkę bs z Leclerca. Oto one:
Chwilowo mam łagodne myjadło - jest to płyn z orzechów piorących.
Mam też wstępnie zaaprobowaną odżywkę bs z Leclerca. Oto one:
(Zdjęcie 1)
Efekty
Przede wszystkim - włosy i skóra są oczyszczone i odświeżone, włosy się nie plączą i utrzymują świeżość nawet do 3 dni! Miłym dodatkiem jest skręt, który pojawia się już podczas mycia :)
Odżywka nie robi nic szczególnego ale daje gładkość i jakieś wykończenie włosom. Nie obciąża i nie oblepia włosów. Bardzo prosty skład: emulgatory i silikon średnio zmywalny.
Przede wszystkim - włosy i skóra są oczyszczone i odświeżone, włosy się nie plączą i utrzymują świeżość nawet do 3 dni! Miłym dodatkiem jest skręt, który pojawia się już podczas mycia :)
Odżywka nie robi nic szczególnego ale daje gładkość i jakieś wykończenie włosom. Nie obciąża i nie oblepia włosów. Bardzo prosty skład: emulgatory i silikon średnio zmywalny.
(Zdjęcie 3)
Zawód miesiąca
Miało być pięknie. Wyszło jak zwykle...
Z tym szamponem się nie lubimy. Skóra po nim zachowuje się histerycznie a włosy są strasznie splątane i szorstkie.
Miało być pięknie. Wyszło jak zwykle...
Z tym szamponem się nie lubimy. Skóra po nim zachowuje się histerycznie a włosy są strasznie splątane i szorstkie.
(Zdjęcie 2)
PS: Wrażenia z obsługi aplikacji Blogger na Androida:
Jeszcze się nią pobawię ale nie jestem zachwycona. Daje bardzo mało możliwości formatowania czy nawet wklejenia zdjęcia w tekście.
Na plus liczę to, że aplikacja zmniejszyła zdjęcia - ale też chyba nie mam wpływu na rozdzielczość.
Wklejanie linków mnie przerosło.
Pozdrawiam :)
Ciekawa odżywka :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała pisać z telefonu, u mnie na windows 7 udało mi się chyba raz coś sklecić, ale zdjęcia wgrywałam i tak z komputera.
OdpowiedzUsuńSzkoda , że ten Babydream się nie sprawdza.
Też mam Bloggera na telefonie i jest cakiem spoko :D
OdpowiedzUsuńCzyli muszę dać mu szansę :)
UsuńTeż używam bloggera na ipadzie, ale również mnie nie zachwycił. Czasem tylko piszę w nim posty "na brudno".
OdpowiedzUsuńJa bloggera używam tylko do publikacji, lub tez do pisania postów na szybko jak mam czas lub tez pomysł, a potem poprawiać na komputerze
OdpowiedzUsuńAplikacji Blogger też kiedyś używałam, ale szybko zrezygnowałam, ciężko mi się jej używało i miałam problem właśnie ze zdjęciami i z linkami.
OdpowiedzUsuńCzy Ty możesz na swoim telefonie przeglądać listę blogów na bloggerze? U mnie wyświetla się w każdej przeglądarce tylko kilka pierwszych, bez możliwości przesuwania. Myślałam, że aplikacja to umożliwi, ale niestety :(
OdpowiedzUsuńNie znalazłam tej opcji wcale. Do przeglądania mam Bloglovin i spisuje się w miarę ok :)
UsuńHej, gdzie kupiłaś Calayę? Mogłabyś podać jej skład, w internecie głucho D<
OdpowiedzUsuńHej :) Calayę kupiłam w sklepie Naturalne Piękno: http://www.naturalne-piekno.pl/
UsuńPłyn nazywa się "Skoncentrowany płyn z orzechów piorących", nie ma go teraz w ofercie i nie mogę podlinkować ;] Skład: Sapindus Mukorossi
Mam nadzieję, że płynu nie ma tylko chwilowo...
a jak się nazywa ta odzywka? można ją kupić tylko w Leclerc?
OdpowiedzUsuńNa zdjęciu dobrze widać nazwę. Produkt wyprodukowany na zlecenie Wiodącej Marki, czyli można powiedzieć że jest to jedna z marek własnych hipermarketów L'Eclerc
Usuń