Przed wami jeden z obiecanych wpisów "obrazkowych" :)
Szyszki chmielu - zioła, które kupiłam z dwóch powodów.
Po pierwsze: jakim cudem ja, zielarka-włosomaniaczka - jeszcze nie mam wszystkich ziół pozytywnie wpływających na włosy? Myślę o płukankach i maceracie.
Drugi powód bardziej przyziemny - zawsze przyda się coś na lepszy sen dla nerwuska :)
Cykoria - produkt mogący zastąpić kawę, wg mnie ma lepsze walory smakowe niż typowe kawy zbożowe. Pierwsze opakowanie kupiłam miesiąc temu - i widząc dno pośpieszyłam po następne. Bardzo dobrze zastępuje u mnie kawę, jeśli nie potrzebuję kofeinowej pobudki. Dobrze komponuje się z mlekiem owsianym.
Cena około 6zł/op. jest bardzo na miejscu :)
Szampon Anthyllis do włosów suchych i zniszczonych - miss września, czyli przedmiot testów w ramach współpracy z Zielarnią Lawenda. Szampon o pięknym, bardzo łagodnym składzie i świeżym zapachu. Jeszcze nie testowany.
Przed państwem fanty z jednej z aukcji charytatywnej Agapeanimali. Będzie ich więcej, niestety chwilowo "nie ogarniam".
Sally Hansen - Hand Lift Serum - lekki olejek do pielęgnacji dłoni. Jak na olejek dość szybko się wchłania, przyjemnie nawilża skórę w codziennych sytuacjach; nie ukoi skóry po wielkim sprzątaniu.
Sally Hansen - Cuticule Quencher - lekki nawilżający kremik do skórek i paznokci. Użyłam go ledwie kilka razy i mogę zaopiniować, że jest przyjemny.
Ewa Schmitz - wybielający zmywacz do paznokci - zmywacz jak zmywacz :) Jeszcze nie testowałam na kolorowym lakierze.
Maska do włosów Scandic, Organic Banana Mask - maseczka o ładnym, prostym składzie i miłym owocowym zapachu. Jeszcze nie testowana.
Jantar - Odżywka do włosów i skóry głowy - bardzo popularna na wizażu wcierka do skóry głowy przyspieszająca porost włosów i zmniejszająca wypadanie. Jedna z nielicznych nie zawiera alkoholu (ani denaturatu, ani IPA), ma bogactwo ekstraktów ziołowych i natoralne filtry przeciwsłoneczne.
Jako że szklana butla nie jest wygodna - przelewam Jantara do butelek z psikaczami, np do tej po wodzie utlenionej w sprayu, kupionej w aptece DOZ.
Składowo nie musi być dobrym rozwiązaniem dla alergika i wrażliwca, bo takie stado składników zawsze oznacza pewne ryzyko uczuleń. Jest też niefajny konserwant HMDM Hydantoin, który może zacząć podrażniać skórę słownie z dnia na dzień.
Ja mogę tej odżywki używać, o ile nie robię tego za często.
Znacie te produkty? Jakie macie o nich zdanie?
Pozdrawiam
Wiedźma
Zielarniany haul
Zakupy w Zielarni Lawenda zawsze poprawiają mi humor :) 
Szyszki chmielu - zioła, które kupiłam z dwóch powodów.
Po pierwsze: jakim cudem ja, zielarka-włosomaniaczka - jeszcze nie mam wszystkich ziół pozytywnie wpływających na włosy? Myślę o płukankach i maceracie.
Drugi powód bardziej przyziemny - zawsze przyda się coś na lepszy sen dla nerwuska :)
Cykoria - produkt mogący zastąpić kawę, wg mnie ma lepsze walory smakowe niż typowe kawy zbożowe. Pierwsze opakowanie kupiłam miesiąc temu - i widząc dno pośpieszyłam po następne. Bardzo dobrze zastępuje u mnie kawę, jeśli nie potrzebuję kofeinowej pobudki. Dobrze komponuje się z mlekiem owsianym.
Cena około 6zł/op. jest bardzo na miejscu :)
Szampon Anthyllis do włosów suchych i zniszczonych - miss września, czyli przedmiot testów w ramach współpracy z Zielarnią Lawenda. Szampon o pięknym, bardzo łagodnym składzie i świeżym zapachu. Jeszcze nie testowany.
Aukcje Agapeanimali
Sally Hansen - Hand Lift Serum - lekki olejek do pielęgnacji dłoni. Jak na olejek dość szybko się wchłania, przyjemnie nawilża skórę w codziennych sytuacjach; nie ukoi skóry po wielkim sprzątaniu.
Sally Hansen - Cuticule Quencher - lekki nawilżający kremik do skórek i paznokci. Użyłam go ledwie kilka razy i mogę zaopiniować, że jest przyjemny.
Ewa Schmitz - wybielający zmywacz do paznokci - zmywacz jak zmywacz :) Jeszcze nie testowałam na kolorowym lakierze.
Aukcje jeszcze trwają - jeszcze możemy pomóc!
I to w jaki łatwy i przyjemny sposób :)
Allegrowy Haul
3x Jantar
Jantar - Odżywka do włosów i skóry głowy - bardzo popularna na wizażu wcierka do skóry głowy przyspieszająca porost włosów i zmniejszająca wypadanie. Jedna z nielicznych nie zawiera alkoholu (ani denaturatu, ani IPA), ma bogactwo ekstraktów ziołowych i natoralne filtry przeciwsłoneczne.
Jako że szklana butla nie jest wygodna - przelewam Jantara do butelek z psikaczami, np do tej po wodzie utlenionej w sprayu, kupionej w aptece DOZ.
Składowo nie musi być dobrym rozwiązaniem dla alergika i wrażliwca, bo takie stado składników zawsze oznacza pewne ryzyko uczuleń. Jest też niefajny konserwant HMDM Hydantoin, który może zacząć podrażniać skórę słownie z dnia na dzień.
Ja mogę tej odżywki używać, o ile nie robię tego za często.
Znacie te produkty? Jakie macie o nich zdanie?
Pozdrawiam
Wiedźma
jantarem psikasz tylko skórę głowy czy także włosy na długości?
OdpowiedzUsuńsally hansen nie lubię poza ich lakierami. odżywki nie dawały mi nic, a wręcz pogarszały jeszcze stan paznokci. dzięki Tobie odkryłam eveline, mam też swoje ukochane wibo, więc do sh na pewno nie wrócę.
Jantarem psikam głównie skórę, przyjemnie ją nawilża i łatwiej zabrać go ze sobą niż żel aloesowy czy moje samorobione psikadła, bo się nie psuje.
UsuńWłosy bardzo oszczędnie bo mi je oblepia - taka bomba ekstraktów i proteiny to widać za wiele. Czasem nakładałam pod odżywkę przed myciem
Zwracam uwagę na konserwant, on jest z tych wrednych, Ty też powinnaś na niego uważać
Jeszcze nie miałam nic od Sally Hansen. Odżywkom lakierowym nie wierzę, ale dobrych kremów do rąk nigdy dość :)
mam kupioną jedna buteleczkę jantaru, ale właśnie ciągle się zastanawiałam, czy użyć czy nie, bo się trochę 'peniam';) teraz już wiem, że nie za często, a powinno być dobrze - dzięki!:)
Usuńw sumie, to kremów sally hansen nie miałam, ale po ich odżywkach średnio mi się widzi wspieranie tej firmy finansowo;) nno może poza jednym lakierem z cudownym grubym pędzlem <3
Wiesz no, przy takim morzu ekstraktów ryzyko je. Ale spróbować zawsze można, najwyżej znajdziesz mu nowy dom
Usuńzamówiłam sobie tę bananową maseczkę jakiś miesiąc temu na allgero i po 3 tyg czekania na przesyłkę w końcu poprosiłam o zwrot pieniędzy :/ Napisz proszę czy pachnie takim prawdziwym bananem bo jak tak to najwyżej jeszcze raz ją zamówię ;)
OdpowiedzUsuńPrzykro słyszeć :(
UsuńW opakowaniu pachnie bobofrutowo
miałam zamiar napisać recenzje porównawczą z bananową z TBS, bo z tamtej chcę zrezygnować, a szukam zamiennika ;) w takim razie spróbuję ją zamówić jeszcze raz. Dzięki!
UsuńO, Anwen ja będę czekać na to porównanie!:)
UsuńTeż ostatnio jak zamawiałam na allegro, to musiałam poprosić o zwrot pieniędzy;/
Ooo maseczka bananowa, u mnie czeka na użycie od paru tygodni!
OdpowiedzUsuńChyba poszukam w zielarskim tej cykorii, albo w jakimś eko - sklepie! Zaintrygowała mnie ta maseczka, hmmm :). Ja niedawno kupiłam kamienie brązująco - rozświetlające na aukcjach Agapeanimali.
OdpowiedzUsuńKamienie brązująco - rozświetlające? Brzmi bardzo ciekawie :D Jakoś mi umknęły ;)
UsuńMoże komuś się to przyda- kawę z cykorii można znaleźć również na terenie Warszawy m.in. w supermarkecie Simply (Mołdawska 7) oraz w Auchan ( Wola Park). Piję ją systematycznie od kilku miesięcy, bardzo dobrze reguluję układ pokarmowy:)
UsuńSkoro jest w Auchan we Warszawie to i w Poznaniu być musi =) Fajnie =D
UsuńMnie Jantar chyba w ogóle nie pomaga... Ani porostu specjalnego nie zauważyłam, ani wypadanie mi się nie zmniejszyło. Do tego przetłuszcza mi łepetynę i niemiłosiernie plącze włosy (przy skalpie), a po spryskaniu ich na całej długości robią się suche :<
OdpowiedzUsuńZaciekawiłaś mnie Cykorią, lubię wszystkie kawy zbożowe, jestem ciekawa smaku takiej wersji.
OdpowiedzUsuńChmielowe szyszki dobrze się u mnie spisały, moim zdaniem włosy się lepiej trzymają głowy:D a na uspokojenie- nie znalazłam na razie nic lepszego:D!
Od dzisiaj zaczynam kolejną kurację z Jantarem :) Dla mnie mimo całego zmieszania na jego punkcie to dość przeciętny produkt.
OdpowiedzUsuńimponujący zapas jantara ;) teraz będę próbować saponics, może okaże się lepszy ;)
OdpowiedzUsuńStarczy mi do końca życia :P
UsuńJa własnie zaopatrzyłam sie w dwie buteleczki Jantaru
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tej bananowej maski:) Testuj szybko i daj znać!:)
OdpowiedzUsuńNajszybciej jak wrócę z wakacji - a wtedy przyda się włosom każdy jeden składnik :D a mi relaksujący zapach :)
UsuńMiałam z tych rzeczy tylko Jantar ale nie byłam zadowolona :(
OdpowiedzUsuńA czego się spodziewałyście po Jantarze, że nie byłyście zadowolone? Fakt, forma odżywki w płynie jest nietypowa i trzeba znaleźć na nią sposób :)
OdpowiedzUsuńWpływu na włosy nie widzę, ale moja skóra ją wręcz pije w oczach
Jantar mam już po raz drugi uwielbiam go za wszystko. Sprawdza się w 100%, a do tego nie ma alkoholu w składzie, a ten mnie uczula....
OdpowiedzUsuńCzy to prawda, że jantar ma być wycofany?? Ostatnio słyszałam takie pogłoski ;((
OdpowiedzUsuńByły takie pogłoski i póki co żywy protest wizażanek pomógł
Usuń*protest na FB
Usuńbardzo chcę wypróbować jantar bo ostatnio strasznie wypadają mi włosy mimo zmiany diety i pielęgnacji a tego typu produktów nigdy nie używałam. Miałam zmywacz do paznokci w żelu tej firmy co ty i jest to dla mnie całkowity bubel
OdpowiedzUsuńJantar sobie niedawno kupiłam i jak na razie skalp lubi :) I ciekawam tej cykorii
OdpowiedzUsuńjantar!♥
OdpowiedzUsuńteż miałam ten zmywacz i może być:)
OdpowiedzUsuńO,szyszki chmielowe ;) Chciałam ostatnio zbierać u ciotki na ogródku (rósł właściwie na płocie),ale okazało się że zrobili mi psikusa i chmiel wyrwali. Bananowa maska wydaje się fajna,zrobiłabym sobie domową ale jakoś nie mam odwagi :P
OdpowiedzUsuńcykoria jest w aucan za 4 coś
OdpowiedzUsuń*auchan. i znowu nie doczytałam,że było coś podobnego
Usuń