Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Skarpetki złuszczające Magic Foot Peel

niedziela, 29 września 2013

Skarpetki złuszczające Magic Foot Peel


Od kiedy usłyszałam o skarpetkach złuszczających, zapewne za sprawą bloga Azjatyckicukier - wiedziałam, że chcę je mieć! Nowatorska forma peelingu stóp w postaci kuracji kwasowej dotarła nareszcie do Polski i nareszcie trafiła mi się okazja do testów :)

MAGIC FOOT PEEL - OPIS PRODUCENTA

7- dniowa kuracja złuszczająco - regenerująca na stopy. Zawiera aktywny kompleks na bazie kwasów
owocowych, który złuszcza nadmiernie zrogowaciały naskórek oraz wspomaga odnowę i wygładzenie
skóry stóp. Kwasy powodują regulację cyklu złuszczania naskórka - dzięki czemu skóra nie domaga
się tak częstego usuwania warstwy rogowej.

Właściwości:
» Łagodnie i skutecznie usuwa:
• zrogowaciały, suchy naskórek,
• stwardniałe odciski,
• uporczywe małe nagniotki.
» Zapewnia gładką, elastyczną, zdrową skórę stóp.
Sposób użycia:
» Przeciąć wzdłuż linii na produkcie,
» Nałożyć produkt na stopy, w taki sposób jak skarpety,
» Oderwać zabezpieczenie i przykleić tak, aby produkt był dopasowany do stopy,
» Nałożyć skarpety w celu utrzymania komfortu i ciepła,
» Produkt pozostawić na stopach 90 - 120 min.,
» Po upływie dwóch godzin zdjąć folię zabezpieczającą i usunąć pozostałości produktu ciepłą wodą,
» Przez pierwsze trzy dni po zabiegu skóra jest przesuszona i szorstka (nie należy wspomagać dodatkowo
złuszczania, nie stosować tarek, pumeksów itp.),
» Od 3 do 7 dnia po aplikacji dochodzi do widocznego złuszczenia pogrubionej i zrogowaciałej skóry.
Ostrzeżenie:
Nie stosować u pacjentów: z niedoborem G6PG (niedokrwistość), w ciąży, zespołem Rey’a, uczulonych na salicylany, chorych na cukrzycę. Unikać długotrwałego stosowania na duże powierzchnie lub na uszkodzoną skórę. Unikać kontaktu z oczami i błonami śluzowymi. Przerwać stosowanie w przypadku pojawienia się podrażnienia, pieczenia, świądu, zaczerwienienia. Chronić przed światłem i wysoką temperaturą. Chronić przed dziećmi. Użyć tuż po otwarciu. Wyrzucić po skończeniu stosowania. Produkt jest przeznaczony do jednorazowego użytku!

Składniki:
Water, Collagen, Sodium Hyaluronate , Aloe Barbadensis Leaf Extract, Propylene Glycol, Glycolic Acid, Lactic Acid, Isopropanol, Glycerin, 1.3 Butylene Glycol, Methyl Gluceth-20, Cucumber Extract, Sodium Lactate, Salicylic Acid, Xanthan Gum, Polysorbate-20, Methylisothiazolinone, Citric Acid, Dipotassium Glycyrrhizate, Malic Acid, Urea, Citrus medica Limonum Fruit Extract, Trehalose, Hederahelix Extract, Phenoxyethanol, Rosemary Extract, Poly quaternium-10.
Cena: 99zł / opakowanie (na allegro widywane od 60zł)

MOJA OPINIA

Opinia o składzie
Widzimy tu niezły koktajl kwasowy - kwasy AHA: glikolowy, mlekowy i jabłkowy oraz BHA: salicylowy - o działaniu złuszczającym. Kwas hialuronowy, ekstrakt z aloesu, glikole i mocznik mają działanie nawilżające i zmiękczające. Zawarty w sporym stężeniu kolagen będzie działać ochronnie i wygładzająco. Kuracje  kwasowe nie są moją mocną stroną, więc najbezpieczniej mi stwierdzić, że jest to zdecydowanie produkt kwasowo-pielęgnacyjny :)
Skład jest stosunkowo bezpieczny dla alergików.

Przygotowania
Od kiedy wiedziałam, że będę brać udział w testach - "zapuściłam" trochę skórę, zrezygnowałam z mocniejszego peelingu. Dodając kilka dni wędrówek po górach i tygodnie biegania boso - postawiłam skarpetkom poprzeczkę wysoko!

Warto zaplanować złuszczanie w terminie, w którym nie spodziewacie się występów boso czy długich wędrówek.

Wygląd
Skarpetki mają kształt bucika z dziecięcych rysunków :) Złożone mają niecałe 30cm długości.


Dość sztywna folia wyścielona jest od wewnątrz włókniną nasączoną przezroczystym płynem.
Płyn pachnie chemicznie i trochę alkoholowo, co mnie o tyle zaskoczyło, że alkoholu w składzie płynu jest niewiele. Do zestawu dołączone są plasterki umożliwiające dopasowani skarpetek do kształtu stóp.


Na skarpetki złuszczające należy założyć ciepłe skarpety dla lepszego działania specyfików oraz komfortu ofiary :) Polecam wybrać mniej wyjściowe skarpety, nigdy nie wiadomo, czy płyn nie odbarwi włókien.
W skarpetkach można chodzić, ale nie jest to szczególnie wygodne.

Skarpetki należy nosić przez 90-120 minut. W moim przypadku po 90 minutach zaczęłam odczuwać nieprzyjemne rozgrzewanie się skóry stóp więc uznałam, że pora skarpetki zdjąć i zgodnie z opisem użycia - umyć dokładnie stopy (profilaktycznie - mydłem Alep o zasadowym pH dla ewentualnego zneutralizowania pH naskórka).

Przebieg złuszczania
Zostałam ostrzeżona, że podany na opakowaniu termin tygodnia jest mocno przybliżony i przebieg "wylinki" jest bardzo indywidualny. Pierwsze pęcherzyki schodzącej skóry pojawiły się na trzeci dzień od kuracji a najintensywniejsze złuszczanie trwało od 5. do 8. dnia. Na podeszwie, gdzie najwidoczniej miałam bardzo zgrubiały naskórek - suche skórki osypywały się jak zaschnięty piasek. Drobne skórki zdarzały się jeszcze do dwóch tygodni od zabiegu.

Efekty
Jestem bardzo pozytywnie zaskoczona efektem peelingu!
Wszystko przebiega faktycznie bezboleśnie i bardzo intensywnie. Odsłonięta "nowa" skóra jest miękka, gładka - ale nie bezbronna. Skóra jest jak nowa, ale w pełni sprawna, by o siebie zadbać.
Zniknęły uwierające zgrubienia na piętach i podeszwie, dosłownie odpadły skórki na opuszkach palców (mam dłuższe drugie palce i wszystkie buty mnie tam uwierają), zniknęły skórki przy paznokciach. Trochę dłużej ale za to skutecznie znikały ślady po pęcherzach (made in Bieszczady :) ).
W miejscach, gdzie skóra nie ma ciężkich przeżyć - złuszczanie było minimalne.
Bardzo ładnie złuszczyły się moje zmiany atopowe na kostce polegające na nietypowym rogowaceniu - skóra się rozjaśniła, zmiękczyła, nie było żadnych podrażnień.


Cała kuracja trwała u mnie nieco dłużej, niż obiecuje się przeciętnemu pacjentowi - słusznie przypuszczałam, że moje stopy mają ze mną ciężki żywot. Etap największego złuszczania jest o tyle niekomfortowy, że nie wypada pokazać się boso (np na basenie, niektórych zajęciach ruchowych), bo stopy wyglądają podejrzanie i źle.
Zostało mi odrobinę zgrubień na obrysie pięt i pod podbiciem, tam gdzie rogowacenie sięga najgłębiej.
Być może, gdybym regularnie wykonywała peeling skarpetkowy i wyeliminowała przyczynę - np mniej chodziła boso ;) - doczekałabym się pięknych i gładkich stópek.

Podsumowując - jestem z produktu bardzo zadowolona - sama wykonując najdokładniejszy pedicure świata nie osiągnęłabym takich rezultatów.
Dużym minusem jest wysoka cena, chwilowo poza moim zasięgiem.
Myślę, że sięgnę ponownie po skarpetki złuszczające, kiedy cena stanie się dla mnie bardziej przystępna...

Fakt otrzymania produktu Magic Foot Peel do testów nie ma wpływu na moją opinię.

Wypróbowałyście już skarpetki złuszczające? Jakie są Wasze wrażenia?

post signature

48 komentarzy:

  1. Ja bym też chętnie wypróbowała tym bardziej, że po lecie mam grubszą warstwę naskórka, której muszę się pozbyc. Ale cena niestety nie dla mnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. intryguje mnie ten produkt i mam wielką ochotę po niego sięgnąć :)

    OdpowiedzUsuń
  3. no coś idealnego, ale ta cena nawet na allegro nie zachęca...

    OdpowiedzUsuń
  4. pierwszy raz o tym produkcie dowiedziałam się w wakacje, długo się zastanawiałam nad zakupem, ale teraz po Twoje recenzji jestem zdecydowana na 100%! cena mocno odstraszająca, ale efekty tego warte :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podzielisz się wrażeniami? :)

      Usuń
    2. Witam jestem zainteresowana Pani pieprzykiem na stopie mam podobnego i Pani dermatolog kazala wyciąć czy była Pani gdzieś w tej sprawie dziękuję za odpowiedź

      Usuń
  5. Bardzo interesujący produkt. Chętnie bym go przetestowała, ale cena ostudza mój zapał. Natchnął mnie skarpetkowy patent. Pomyślę, może wykorzystam go do już posiadanych peelingów do stóp....

    OdpowiedzUsuń
  6. fajna rzecz, ale cena zaporowa niestety... mimo że wiem, że warto, to przez tę cenę długo jeszcze się nie skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  7. Widziam na zdjeciach jak ta skora schodzi niestety to noe dla mnie bo zaczelabym to skubac no i cena wysoka :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi się udało wytrzymać bez skubania, tylko czasem trochę pocierałam żeby się wykruszyło co trzeba.

      Usuń
  8. chciałabym, ale jest za drogo ;x

    OdpowiedzUsuń
  9. ebay przyjacielem ludzi, którzy chcą czegoś co wymyślili w Azji.
    Tu kosztuje ok. 9zł
    http://www.ebay.com/itm/2pcs-Beauty-Foot-Peeling-Renewal-Mask-Remove-Dead-Skin-Rough-Heel-Cuticles-Hot-/360702415340?pt=LH_DefaultDomain_0&hash=item53fb8a11ec
    a jest tego spoooro więcej na ebay :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jaka różnica w cenie!!
      Dobrze, że są tańsze zamienniki, zwróciłabym jednak uwagę, czy produkt ma jakikolwiek atest dermatologiczny.

      Usuń
    2. Nie polecam tego "szitu" z ebay. Wypróbowałam... żadnych efektów. Nic! Muszę jednak kupić albo Magic Foot albo Mizon - to są sprawdzone kremy.

      Usuń
  10. Fakt cena dość wysoka no ale ważne że działa :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Muszę muszę muszę spróbować! Stopy to mój odwieczny kompleks, ponieważ od zawsze są bardzo szorstkie - nawet kiedy byłam dzieckiem. Taki "urok" genetyczny, który odziedziczyłam po mamie. Lekarze rozłożyli ręce, a mnie pozostaje je nawilżać, nawilżać i jeszcze raz peelingować.

    OdpowiedzUsuń
  12. Siostro! Też mam znamię na stopie, z tym że moje jest w kształcie rombu i jest na prawej stopie :)
    Na peeling bym się skusiła gdyby nie cena :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piona stopą! :)
      Życzę nam wszystkim, żeby rynek zalały peelingi skarpetkowe na każdą kieszeń!

      Usuń
  13. fajna sprawa, ale cena skutecznie mnie odstrasza :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę, że dla efektów warto trochę odłożyć na taki peeling:)

    OdpowiedzUsuń
  15. http://asianstore.pl/pozostale/224-mizon-miracle-peeling-foot.html

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Odpowiem cytatem:
      INCI: Water, Alcohol, Lactic Acid, Isopropyl Alcohol, Butelyne Glycol, PEG-60 Hydrogenated Castor Oil, PPG-12/SMDI Copolymer, Nasturtium Officinale Extract, Arctium Lappa Root Extract, Saponaria Officinalis Leaf Extract, Hedera Helix (Ivy) Extract, Salvia Officinalis (Sage) Leaf Water, Citrus Medica Limonium (Lemon) Fruit Extract

      Usuń
  16. Dziewczyny jeśli macie problem z odciskami bądź zrogowaciałą skórą to ja polecam płyn ABE, nie wiem czy któraś z Was miała okazję stosowac, ale wydaje mi się, że to produkt godny polecenia. Znajdziecie go w każdej aptece kosztuje ok. 9zł, stosuje się go 2x dziennie na zrogowaciałe miejsca i czeka aż płyn zaschnie (bardzo szybko). Kuracja trwa ok tygodnia, a skład tego płynu to kwas mlekowy jak i salicylowy. Minusem jest fakt, że tak jak w przypadku peelingu skarpetkowego należy raczej zrezygnowac z pokazywania bosych stóp, ale płyn jest naprawdę świetny z wygodnym aplikatorem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest to alternatywa. Opis trochę straszy, wskazówki dot. ostrożności w aplikacji...

      Usuń
  17. muszę tego spróbować, tylko ta cena ;/

    OdpowiedzUsuń
  18. Używałam na wiosnę wspomnianego wyżej peelingu Mizon. Dla mnie bomba! Stopy jak u dziecka, przez lato łatwiej było mi je utrzymać w dobrym stanie. No i cenowo lepiej wychodzi, poniżej 50 zł. Planuję stosować 2 razy w roku. Częściej nie trzeba, ale efekt uzależnia :)
    Malwa

    OdpowiedzUsuń
  19. Szkoda, że taki drogi jest, bo z chęcią bym go wypróbowała na swoich stopach..

    OdpowiedzUsuń
  20. Trochę jestem zdziwiona Twoją opinią, ponieważ dość wysoko w składzie jest alkohol isopropylowy. Czytam Twój blog od dawna i pisałaś, że bardzo go nielubisz np. tu http://www.wiedzmabloguje.com/2012/07/o-skadnikach-isopropyl-alcohol.html . To jak w końcu jest z tym alkoholem? Podrażnia, nie podrażnia? Już nic nie wiem i głównie ze względu na ten składnik obawiam się skarpetek. Mam również delikatne paznokcie i obawiam się, że mi je wysuszy w najlepszym wypadku :/ Proszę o odpowiedź.
    Pozdrawiam Biedrona

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nadal nie lubię IPA i unikam, z wyjątkiem lakierów do paznokci, których używam bardzo rzadko.
      Miałam obawy, czy nie podrażnię sobie skóry stóp zarówno IPA jak i kwasami, ale w końcu odważyłam się. W życiu nie nałożyłabym toniku kwasowego z alkoholem na twarz!
      Skóra stóp jest wiele grubsza niż niż gdziekolwiek na ciele i zapewne głębiej unaczyniona, skoro ścieranie tarką nie robi jej krzywdy.
      Zapewne doczytałaś, że zakończyłam zabieg po krótszym z podanych czasów, bo czułam coś dziwnego ze skórą, nie podrażnienie ale jakby zapowiedź. Przez +/-dobę jeszcze musiałam uważać, jakie buty i skarpetki zakładam, jak trzymam stopy, czy nie otrę się o mebel itp bo byłoby to nieprzyjemne acz do przeżycia.
      Paznokciom nie zaszkodziło. Jeśli masz obawy - posmaruj je wcześniej wazeliną.

      Usuń
    2. No właśnie obawiam się troszkę, bo jestem wrażliwcem- ta mieszanka + Methyl Gluceth-20, to boje się, że przeniknie mnie całkowicie i stopi ;) Wypróbuję, najwyzej zakończę przed czasem, ciekawość wygrała. Dziękuję za odpowiedź :**

      Usuń
  21. Też je miałam i byłam zadowolona z efektu, niemniej jednak największe zgrubienie na brzegu pięty zostało. Ale te produkty są ciekawe i warte uwagi, trzeba przyznać że brakowało czegoś takiego na polskim rynku.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  23. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  24. Przepraszam, że piszę pod starszym postem, ale ja właśnie siedzę że złuszczającą się na stopach skórą. Na ebayu udało mi się wylicytować peeling skarpetkowy Holika Holika Baby Silky Foot One Shot Peeling za jedyne 6£ z groszami (a widziałam też ostatnio za 2.50! Wysyłka darmowa prosto z Korei) Skóra łuszczy się koncertowo.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do mnie przychodzi informacja na maila, tylko czytelnicy mogą już tu nie zajrzeć :)

      Dzięki za cynk! Nazwę firmy kojarzę z filmików Azjatyckiego Cukru, więc może zaryzykuję kiedyś. Nie odważyłabym się chyba na produkt firmy, której nie znam. Kwasy to jednak nie zabawka.

      Usuń
  25. Czy Ty masz przebarwienie na stopie?Widział to dermatolog?Jeśli tak to pokazałabym i nie stosowałabym takich zabiegów.

    OdpowiedzUsuń
  26. Hej, to pieprzyk. Dermatolog regularnie ogląda i pozwala się nie przejmować. Pieprzyk nie zmienił się po zabiegu więc można wnioskować, że nic złego się nie stało.
    Dzięki za troskę i ostrzeżenie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Jedne para skarpetek na 7 dni?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz się zakłada a potem proces dzieje się przez te umowne 7 dni.

      Usuń
    2. i cały czas jedną i tę samą parę, tak? :)

      Usuń
    3. Skarpetki zakłada się raz a potem się wyrzuca i już nie zakłada następnych aż do następnej kuracji po kilku miesiącach albo nigdy.

      Usuń
    4. ahaaa, ok już rozumiem:) dzięki :)

      Usuń
  28. Też testowałam i również jestem zadowolona. Świetny efekt końcowy i zapraszam do siebie :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  29. Zostawiam swoj komentarz gwoli ostrzezenia.

    Byc moze na wiekszosci osob ten produkt sie sprawdza.
    U mnie minal prawie tydzien od zastosowania. Zadne zluszczanie nie nastapilo - twardy naskorek tam gdzie byl, tam pozostal.

    Za to silne kwasy spowodowaly wysypke na tej cienszej i bardziej delikatnej czesci skory bez zrogowacen. W tej chwili moje stopy wygladaja tragicznie! Pokryte wysypka i swedzace. O ile w dzien jeszcze nad swedzeniem jestem w stanie jakos zapanowac, o tyle w nocy rozdrapuje te krosty przez sen do krwi.
    W efekcie stopy wuygladaja jakby przejechala po nich tarka do warzyw.

    Poki co, nie mam pojecia co z tym zrobic. Jesli nie przejdzie w ciagu kilku dni, to chyba konieczna bedzie wizyta u dermatologa.

    Aha! Uzywalam zgodnie z instrukcja. Trzymalam na stopach 90 minut. W trakcie nie nastapilo zadne swedzenie ani szczypanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przykre, że spotkała Cię reakcja alergiczna. Miałeś już wcześniej uczulenie na kosmetyki?

      Usuń
    2. Cześć ja mam ten sam problem, wysypka i swędzenie, błagam pomocy co mam zrobic?Nie moge spac po nocach tak strasznie swędzi

      Usuń
    3. Jeśli trwa to dłużej niż kilka dni to najlepiej odwiedzić lekarza. Doraźnie pomoże maść łagodząca, nie zaszkodzi jeśli będzie miała działanie p/grzybicze przy okazji

      Usuń
  30. Wszystkie tego typu recenzje sa dla mnie bardzo ważne. Lubię dbać o moje stopy, peeling nawilżanie i noszenie bawełnianych skarpetek to dla mnie podstawa. Dlatego też wszelkie chętnie czytam o takich nowinkach kosmetycznych.

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!