źródło |
Witajcie!
To jest wpis, w którym musicie uwierzyć mi na słowo ;)
Robiłam niedawno porządki w kosmetykach i radośnie wyniosłam worek opakowań na śmietnik, zapominając, że kilka obiektów zdecydowanie zasługuje na wpis. Robiłam też porządek na telefonie - i jakimś sposobem pousuwałam większość zdjęć z okresu jesienno-zimowego, zamiast je zachować w archiwum.
Tytułową odżywkę nabyłam w październiku, w ramach akcji wspomagania aptek - dopadło mnie wtedy uparte i wredne przeziębienie, którego niestety nie mogłam przechorować pod kocykiem. Do koszyka wpadła wtedy odżywka - zakup kompulsywny - dodatkowo atrakcyjna z racji sporej przeceny z powodu zbliżającej się daty ważności. Kosztowała wtedy 5,99zł a cena regularna to
Dopisek: Właśnie robiłam mały obchód i w moim SP w ogóle nie ma serii dla włosów przetłuszczających się, a na DOZ połowa odżywek BB jest w obniżonej cenie ale wyprzedana. Czyżbym znowu trafiła na HIT w momencie wycofywania go z rynku? :C
OCZEKIWANIA
Obecnie moje największe włosowe i skalpowe problemy są dość trudne do pogodzenia. Skalp z ŁZS, jednocześnie suchy i wrażliwy, włosy suche i jednocześnie z powrotem ultraniskoporowate. Szukam czegoś, co dobrze działając na włosy nie zaszkodzi skalpowi i odwrotnie.
Nie ma letko ;P
Skład: Aqua, Glycerin, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Ricinus Communis Seed Oil, Ceteareth-20, Urea, Sorbitol, Hydrolyzed Keratin, Sulfur, Cetrimonium Chloride, Polysorbate 80, Phenoxyethanol, Ethylhexylglycerin, Parfum, Citric Acid, C.I. 19140, C.I. 42090, LinaloolNie jest to typowy skład kosmetyku dla skóry tłustej. Te zazwyczaj zawierają substancje zmniejszające wydzielanie sebum, a nawet lekko wysuszające, złuszczające itd., często przydatne również w kuracji ŁZS czy łupieżu. Co dla mnie często je skreśla, bo mój ŁZS nie lubi typowego podejścia.
Ta odżywka natomiast miała duże szanse się u mnie dobrze spisać: nie powinna wysuszać ani też za mocno oblepiać. Ma szansę się sprawdzić na wielu włosach i skalpach, z mniejszym powodzeniem w przypadku bardzo zniszczonych włosów (gliceryna) i nasilonego łojotoku (za bogata).
Olej rycynowy jest dość gęstym olejem, więc cieńsze włosy może obciążyć, ale pozytywnie wpływa na skórę problematyczną.
Wiele obietnic opiera się na działaniu siarki, która ma regulować działanie gruczołów łojowych. Skądinąd wiem, że siarka działa też bakterio- i grzybobójczo i reguluje złuszczanie.
WRAŻENIA :)
Lekko obawiałam się zapachu - kosmetyki z siarką mają zwyczaj wonieć piekielnie. Tutaj nic - zapach bardzo przyjemny, delikatny i świeży. Nie kojarzy się z niczym. Nie pokazuje wrednego oblicza po czasie.
Konsystencji też się obawiałam - odżywki do włosów przetłuszczających się lubią być zbyt lekkie a nawet lekko wysuszać! Tutaj w porządku - konsystencja kremowa, bogata ale nie za tłusta, rozprowadzanie dobre. Na włosach sprawia wrażenie, jakby od razu się wchłaniała, nie ma emolientowego poślizgu.
Używałam jej po myciu różnymi szamponami, nie omijałam skóry głowy ale też nie nakładałam specjalnie na skalp. Zmywałam dokładnie po około minucie.
Efekt WOW pojawił się od razu - włosy gładkie, błyszczące, sprężyste, dociążone ale ani trochę nie oblepione. Skalp złagodzony, nawilżony, uspokojony - i to na wiele dni! Mogłam myć głowę nawet co 4-5 dni, co uważam za najlepszy dowód dobrego działania produktu.
Za względny minus uważam wyprost - odżywka prostuje moje falki a nawet resztki trwałej, podejrzewam o to olej rycynowy.
I tu zwłaszcza ubolewam nad usuniętymi zdjęciami, bo po raz pierwszy od dawna zachciało mi się w ogóle uwieczniać włosy.
Szczęście trwało ponad miesiąc. Wraz z upływem terminu ważności minęło też dobroczynne działanie. Wrócił łupież i ŁZS, a włosy zwinięte w kucyk czekają na wiosnę. Albo trwałą ;]
Ze względu na spore zapasy kosmetyków do włosów czekałam z ponownym zakupem, ale jednak niedługo zielona BB znowu będzie moja :) Korcą mnie też inne produkty z tej serii.
I tu moje pytanie do Was? Możecie coś powiedzieć o tej serii? Jak się u Was sprawdza?
A może inaczej radzicie sobie z ŁZS? Nie ma dwóch identycznych przypadków ale może będę mogła skorzystać z Waszych doświadczeń?
Ściskam zimowo!
M.
W ŁZS nie pomogę, ale ło matko jak ja dawno Cie nie czytałam ;D
OdpowiedzUsuńMiło wiedzieć, że ktoś tęskni ;D
Usuńtęskni!!
UsuńMiałam ją, ale u mnie szału nie było, ot taka sobie odżywka ;)
OdpowiedzUsuńU mnie sprawdzało się mycie balsamem propolisowym i Cerkogel... skalp był ukojony, łupieżu brak. Tylko, że włosów mi wypadało przy jednym myciu tyle co normalnie przez miesiąc :-D Teraz testuję wcierkę DIY ale nic o niej póki co nie powiem żeby w razie czego nie było na mnie ;-)
OdpowiedzUsuńKolejny ciężki przypadek? ;]
UsuńTrzymam kciuki za testy :)
Revalid wspaniale działa na ten "typ" skóry głowy. 15 lat męczyłam się szukając dla siebie ratunku i po jednej kuracji z tych wcierek, problem się wreszcie rozwiązał :) To było 3 miesiące temu. Teraz stosuję exagon, na zmainę w jantar i radical, ale na pewno wkrótce znów sięgnę po Revalid.
OdpowiedzUsuńMam juz trzeci sloik maski i jest cudny. To moj faworyt w biovaxach, poza bambusem. Tez sie balam tej siarki ale zdaje sie ze wcale mi kudelkow nie suszy. Jednak nie nakladam masek na skalp, bo sie boje. Tak jak ty mialam kiedys klopoty ze skalpem. U mnie sprawdzilo sie wywalenie szamponow z pielegnacji. Po calej sprawie powiem ci ze u mnie to nie SLS byl sprawdzca klopotow (LZS, lupiez, krosty, swedzenie, zapalenie mieszkow) tylko substancja uchodzaca za lagodniejsza od SLS, a mianowicie Cocosodium Betaine i wszystkie inne Betaine.
OdpowiedzUsuńDzięki za rady!
UsuńPrzez lata miałam problem z detergentami amfoterycznymi, teraz wydaje mi się mniejszy, a "nielubstwo" przesunęło się w stronę soli. Bez szamponu jednak nie ma szans, moje włosy i skalp oblepiają się niemal od powietrza ;] Ot, dylematy
ကျနော်တို့ထောက်ပံ့ခဲ့ပြီးစပါးကိုလုံးဝရောဂါပျောက်ကင်းစေနိုငျသောမူးယစ်ဆေးသုံးခြင်းဖြင့်, အမျိုးမျိုးသောကျန်းမာရေးပြဿနာများ၏ကုသမှုများအတွက်ကိုးကွယ်ရာသည်။
OdpowiedzUsuńObat Epilepsi
Obat Jantung Bocor Anak
Obat Lipoma
Obat Gerd
Czy ktoś wie, czym kierować się podczas kupowania nowego pulsoksymetr cena, czy może jakieś funkcje dodatkowe?
OdpowiedzUsuń