Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Muszę mieć więc mam!

czwartek, 29 marca 2012

Muszę mieć więc mam!

Szybciutko, bardzo nie-wiedźmi wpis :)

HAUL

BTW - skąd się wzięło określenie haul?

Nie tak dawno w TAGu Muszę to mieć! napisałam, jak bardzo chodzi za mną kolorowy tusz do rzęs...

I mam :D Śliczny, niedrogi, polski tusz Bell Glam&Sexy Mascara :)

Do wyboru był fiolet śliwkowy:
i chłodniejszy fiolet fiołkowy:
Źródło zdjęć: http://kosmetyki-perfumy.com

Niniejszym donoszę, że fiołkowy tusz już jest mój. Nie rzuca się w oczy, że nie jest to brąz czy inny neutralny kolor - ale tęczówka zyskała blasku :) Mam szaro-niebieskie oczy i chłodny fiolet ładnie gra z odcieniem tęczówki. Przy chłodnym brązowym tuszu byłyby szaro-zielone.
Oprócz koloru tusz nie ma specjalnych właściwości, nie pogrubia ani nie wydłuża rzęs spektakularnie. Ale, co ważne, nie pieką po nim oczy i wytrzymał cały dzień na swoim miejscu ;)
Niniejszym piszczę ze szczęścia :D

Pozdrawiam wieczornie, znad kubka pachnącego Earl Grey Liptona :)

3 komentarze:

  1. ooo, nie widziałam a oglądałam dzisiaj szafę Bell. Albo u mnie nie ma, albo wzrok mnie zawodzi :)
    Ja pozdrawiam znad kubka gorącego mleka z miodem i czosnkiem :/

    OdpowiedzUsuń
  2. Chyba się skuszę jak będę miała trochę więcej pieniędzy. Na razie mam taki: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=49258 (ten śliwkowy) I szukam jasnoszarego tuszu, nie widziałaś może gdzieś takiego?

    OdpowiedzUsuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!