Wiedzma bloguje (Czarownicująca): października 2014

niedziela, 19 października 2014

Niedziela dla włosów #13 - maska myjąca do włosów

Dzisiejsza "niedziela" udała się w przeprowadzić w niedzielę i opublikować w niedzielę :) Udał mi się eksperyment. Pomysł tego typu chodził mi po głowie od dawna, ale nie wierzyłam, że zadziała... dopóki nie zobaczyłam przepisu u Arsenic. O czym mowa? O olejowej masce myjącej do włosów. Maska składa się z olejów i maseł, emulgatora i składników...

sobota, 11 października 2014

Niedziela dla włosów #12

Niedziela w sobotę? Czemu nie :) Dzisiejsze spa to dzieło przypadku. Zakup nowej maski był całkowicie kompulsywny (macie czasem tak, że w kiepski dzień MUSICIE poprawić sobie humor i po prostu wiadomo, że wyjdziecie ze sklepu z lżejszym portfelem? :>), przebieg zabiegu również. Efekt - było warto :) Kuracja: Beauty Formulas, Treatment...

wtorek, 7 października 2014

Test Food Detetive i dieta eliminacyjna - wrażenia

Witajcie w ten piękny słoneczny dzień :) Jak widać korzystać ze zwolnienia na wiele sposobów, a czuję się już na tyle dobrze, że nie muszę już leżeć w łóżku przez cały dzień. Dziękuję za polecone filmy i życzenia :) Nadeszła pora na podsumowanie doświadczeń związanych z testem na nietolerancje pokarmowe Food Detective. Jak wielokrotnie wspominałam,...

niedziela, 5 października 2014

Glinka ghassoul

  Glinka ghassoul, rhassoul, rassoul - to jeden z niedawno "odkrytych" ale już popularnych "skarbów Maroka". Obok czarnego mydła, olejku arganowego i rękawicy kessa tworzy hammam - rytuał oczyszczający dla ciała i zmysłów. Nazwa glinki w języku arabskim pochodzi od czasownika "myć", gdyż sprawdza się w codziennej higienie i pielęgnacji...

piątek, 3 października 2014

Za oknem jesień... co dalej?

Witajcie, moje drogie i moi drodzy! Zaglądam tu rzadko, co nie znaczy, że o Was nie pamiętam. Dopiero dzięki przeziębieniu mam trochę czasu, żeby spokojnie zostawić ślad... i nie wiem, od czego zacząć :) Nie mam teraz zbyt wiele czasu i raczej nie będę mieć, a nie chciałabym zostawiać tu "śmieciowych wpisów" tylko po to, żeby blog nie umarł. Czasem...