Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Odżywki do włosów z silikonami zmywalnymi wodą

sobota, 6 kwietnia 2013

Odżywki do włosów z silikonami zmywalnymi wodą

Witajcie!
Dostałam od jednej z Was prośbę, o stworzenie listy odżywek z silikonami łatwo zmywalnymi.
Pomysł jest przedni i z chęcią spełnię tę prośbę :)

trackbike.ca

Wiem, że najlepiej byłoby najpierw napisać kilka wpisów o zmywalności składników, bo to nie jest takie proste i oczywiste. Ale nie mam teraz głowy do "mądrych wpisów" - do nich trzeba mieć "wenę". Znam parę ciekawostek o silikonach cyklicznych, quaterniach - zapowiada się kolejny gigantyczny wpisior :P

Takowy wpis powstanie, bo jak to, żeby na blogu włosomaniaczki nie było teorii bezsilikonowej pielęgnacji w pigułce :) Ale nie dziś! Dziś na zachętę przedstawiam dwa wpisy Anwen w temacie samych silikonów:
Anwen, Silikony
Anwen, O silikonach, SLSach i innych składnikach kosmetycznych, czyli o tym jak nie dać się zwariować! 

Jest też haczyk - nie podam Wam od razu całej listy. Przykładowe odżywki będą się pojawiały tak, jak będzie powstawać lista - czyli Wiedźma idzie do sklepu i spędza przysłowiowy kwadrans, buszując na półkach wśród odżywek i szukając tych o interesującym nas składzie. Chyba nie jestem normalna, ale mnie to relaksuje :)
Btw ciekawe doświadczenie po latach odruchowego odkładania na półkę wszystkiego, co ma silikon :)

PO CO NAM SILIKONY ZMYWALNE WODĄ
W PIELĘGNACJI WŁOSÓW?

Niektórym włosom bezsilikonowa pielęgnacja nie służy i już. Odrobina ochrony przyda się włosom zniszczonym, porowatym, delikatnym, przy trudnej (czyli właściwie prawie każdej) pogodzie - splątanie od wiatru, słońce, mróz, suche powietrze,wilgotne powietrze - wszystko to niepotrzebnie uszkadza nasze włosy, a nie musi. A nic nie zabezpiecza włosów tak, jak silikony.

Dla zainteresowanych kilka słów o pułapkach bezsilikonowej pielęgnacji włosów:
Pułapki bezsilikonowej pielęgnacji włosów cz.1
Pułapki bezsilikonowej pielęgnacji włosów cz.2


ODŻYWKI Z SILIKONAMI ZMYWALNYMI 
WODĄ I ODŻYWKĄ - cz.1

  • Mrs. Potter's
O ile mi wiadomo - wszystkie odżywki, balsamy i maski mają tylko silikony zmywalne wodą. Oprócz tego ich skład nie jest przesadnie bogaty, ale obiecuje pewną pielęgnację. Ponoć nadają się do wzbogacania. Same w sobie są lekkie. Uwaga wrażliwcy - mogą podrażniać wrażliwy skalp!


  • Timotei with Jericho Rose, Odżywki
    • Wyrazisty kolor (do włosów farbowanych)
    • Głęboki Brąz
    • Złociste Refleksy
Jak na odżywki Timotei, tzn w porównaniu do starych składów - jest całkiem nieźle. Tytułowy ekstrakt z róży jerychońskiej jest jeszcze przed zapachem - czyli ma szansę zadziałać. Nie są to emolientowe odżywki, tzn rolę natłuszczaczy pełnią woski i silikony a nie oleje roślinne. Plejada konserwantów, w tym jeden dość brzydki (DMDM Hydantoin) niestety zmusza mnie do ostrzeżenia wrażliwców...
Pozostałe odżywki Timotei zawierają trudniej zmywalne silikony.


  • Dove, Volume Restoration
Już jako ciekawostka - nawet Dove może nie być napchane silikonami po nakrętkę. Jeden zmywalny wodą silikonik. Ale poza tym - nie jest to wg mnie ciekawa odżywka. Nie ma składników roślinnych, bardzo szybko widzimy brzydaśny konserwant a w ogóle jest ich sporo...
Pozostałe odżywki Dove zawierają sporo trudniej zmywalnych silikonów.



I to wszystko w hipermarkecie Real :)

Jeszcze ze zbiorów własnych:
  • Green Pharmacy, Jedwab w płynie
Pomijając, że nie zawiera jedwabiu pod żadną postacią - przyjemne serum olejowe z silikonem zmywalnym wodą.

www.wizaz.pl
 
I z przemyśleń własnych...

Silikony zmywalne wodą można kupić jako półprodukt:

Nie wiem czemu, obawiam się, że finalna lista będzie marniutka. Przy obecnych trendach - albo mamy stare dobre drogeryjne odżywki napchane silikonami, albo nowsze tzw "bez silikonów" ale za to z quaternium - albo pełną gębą roślinne.
Gdyby nie potrzeba poprawienia sobie humoru / wyboru szybkiej i wygodnej opcji od czasu do czasu, prawdopodobnie robiłabym sobie odżywki silikonowe sama, dodając odrobinę silikonu do moich sprawdzonych kosmetyków.

Kolejne części:
Odżywki do włosów z silikonami zmywalnymi wodą cz.1

Odżywki do włosów z silikonami zmywalnymi wodą cz.2

Co sądzicie o odżywkach z łatwo zmywalnymi silikonami? Są potrzebne, czy lepiej zastąpić je dobrze dobranym olejkiem? Jak to wygląda w Waszym przypadku?
A może macie swoich ulubieńców z silikonami zmywalnymi wodą/odżywką, których jeszcze nie odkryłam?


35 komentarzy:

  1. Dobrze wiedzieć :) akurat mam to serum wiec super. A jak z jedwabiem z firmy delia w takim podłużnym białym opakowaniu z pompką?

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ciekawe informacje. Moim włosom pielęgnacja całkiem bez silikonów nie służy, więc będę wracać do tego wpisu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ta timotei 'złociste refleksy' to jest cud, miód i orzeszki dla moich włosów:) używam od tygodnia, ale już po pierwszym myciu moje suche i szorstkie sianko zmieniło się w mięsiste i lśniące kosmyki;)

    miałam taki problem, że jakoś nie ogarnęłam (zapomniałam?), że w szamponie emolium są proteiny i myłam nim ostatnio głowę bardzo często. oczywiście moje nietolerujące protein włosy od razu zaczęły narzekać, ale jakoś nie przyszło mi do głowy, że to akurat proteiny zawarte w szamponie mogą być tu problemem. w efekcie nosiłam na głowie suche, szorstkie i matowe siano, którego nie byłam w stanie rozczesać. całe szczęście natknęłam się na blogu weroniki na recenzję w/w szamponu i olśniło mnie;) oczyściłam włosy i nałożyłam na nie wyżej wspomnianą odżywkę timotei i już podczas schnięcia włosów wiedziałam, że to jest to, bo włosy schły dość długo i nie podkręcały się, tylko podzieliły się na proste niewielkie pasemka. jestem na takim etapie zachwytów nad tą odżywką, że mam ochotę wykupić cały zapas;)

    p.s. na skórę głowy nie nakładałam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. a garnier, oleo repair chyba tez ma jednego zmywalnego woda właśnie sylikona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Amodimethicone nie jest zmywalny wodą, trzeba do niego minimum cocamidopropyl betaine. Za to ponoć jest lekki jeśli chodzi o konsystencję, i w tej odżywce jest go faktycznie niewiele

      Usuń
  5. W marcu spróbowałam odstawić całkowicie silikony i zastąpić je kropelką olejku lnianego na kocówki, efekt? Rozdwojone końcówki:/ Dlatego dziękuje ci za ten post, jak tylko będę w sklepie kupię sobie mrs potter's :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Silikony najlepszym przyjacielem końcówek! :) Nawet te bardzo ciężko zmywalne - które o dziwo coraz trudniej znaleźć, a chciałam :/

      Usuń
  6. Hm... Skoro silikony te dadzą sie zmyć wodą to znaczy, że nie powinny szkodzić także tym, którzy postępują z CG, prawda?
    Ponieważ tak na dobrą sprawę mimo, iż jest to silikon to nie osiada jakoś strasznie, łątwo sie go pozbyć i nas nie obciąży... A ochroni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nawet przy bardzo restrykcyjnym przestrzeganiu zasad CG włosy co jakiś czas trzeba oczyścić szamponem z SLS, jeśli będziesz stosować silikony zmywalne wodą takie oczyszczanie powinno wystarczać, ewentualnie będzie potrzebne ciut częściej

      Usuń
    2. Stosuje OMO i wiem, że trzeba oczyścić. Mimo wszystko coś się tam osadza... Szczególnie, gdy stosuje sie oleje i inne...
      Rozumiem, dziękuję^^'
      Czekam na serię tych wpisów ;3. mimo wszystko lepsza jest ochronka z silikonów(moje włosy ostatnio odrzuciły ochronę olejkiem z wiesiołka co zaprezentowały wyglądem-> nie wchłonęły nawet tej odrobinki ;_;)

      Usuń
  7. Aktualnie mam balsam aloesowy mrs. potter's oraz ten 'jedwab' z green pharmacy :) Oba produkty całkiem dobrze mi służą :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolejny super post, uwielbiam Twojego bloga!!

    Próbowałam pielęgnacji bezsilikonowej w nadzieii, że włosy będą się ładniej kręcić, ale nic z tego. Uznłam więc, że rezygnacja z silikonów w moim wypadku jest bez sensu, bo mam długie włosy o końcówkach podatnych na zniszczenie i muszę jakoś je chronić. Wymieszałam wiec kilka produktów i zrobiłam sobie silikonowo-olejowe serum do nakładania nia końce :)
    Podoba mi się pomysł dodania silikonów do już sprawdzonych odżywek. Na końce używam zawsze miksu dwóch odżywek bez spłukiwania i po tym włosy wyglądają najelpiej, może jakiś łatwo zmywalny silikon tam dopakuję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny pomysł na wpis, sama z wielkim zainteresowaniem go przeczytałam, bo właśnie ostatnio też wracam do silikonów, ale nie chcę być zmuszona do używania ostrych, detergentowych szamponów, więc odżywki/maski z silikonami zmywalnymi wodą wydają się być bardzo dobrym pomysłem! Chociaż masz rację, te quanteria..
    Ale fajnie że mam tą odżywkę timotei złociste refleksy w domu! Właśnie kupiłam ją myśląc że ma te lżejsze silikony, ale raczej w ciemno i proszę, ale się cieszę że trafiłam :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam Timotei Głęboki Brąz i uwielbiam go, ale stosuję rzadko, bo silikony, nawet te zmywalne wodą w zimie powodują elektryzowanie :)
    Uprałam się, bo henna i zignorowałam linalol i DMDM Hydantoinę, po prostu nakładam na długość włosów od ucha w dół. Lubię jego zapach i wygładzenie włosia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Generalnie staram się unikać silikonów, na moich włosach łatwo uzyskać efekt przyklap ;P Z wymienionych produktów używałam tylko odżywki Dove i szamponu z tej samej serii (jeszcze przed włosomaniactwem ;) i pamiętam, że ten zestaw powodował niezły efekt push-up. Kurczę, teraz mam ochotę go kupić... ;D

    Wpis jest super, czekam na więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Zmywalne wodą mają m.in. odżywki Romantic (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=49610), maska Planet aOrganica marokańska (http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=56470). Silikony zmywalne wodą bardzo poprawiają rozczesywalność włosów ;) Moje lubią się plątać , więc taki lekki silikon ułatwia mi rozczesanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przydatna notka, ta pierwsza odżywka mnie ciekawi. Może kiedyś kupię :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Myślę że kwestia silikonów jest indywidualna. Wszystko z umiarem, nawet stosowanie naturalnych olejków w zbyt dużej ilości może zaszkodzić.
    Ja używam kosmetyków na zmianę - raz kupię te typowo naturalne z certyfikatami a raz w ciemno nie czytając nawet składu :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Przydałaby mi się właśnie taka odżywka. Zgodzę się, że albo nie ma silikonów wcale albo z kolei odżywki są napchane najcięższymi. Zero umiaru:D

    OdpowiedzUsuń
  16. Ech, lista zakupów znowu się wydłużyła... Ale po 22 latach życia chyba czas zacząć dbać o kudły.

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepraszam, ze nie na temat, ale czy Wiedźma to widziała? http://farbowanie-wlosow.pl/index.php/puch-jego-przyczyny-i-jak-z-nim-walczyc/ Wygląda jak zerżnięte, za przeproszeniem, z Twojego bloga i wizazu (nawet grafika na dole coś znajoma) bez dokładnego podania źródel O_O

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za reakcję... Do treści przyczepić się nie można, nie została żywcem skopiowana a informacje są dostępne dla wszystkich.
      Ale podanie źródeł byłoby na miejscu, proponuję zostawić komentarz, że czytelnik chce podawania źródeł

      Usuń
  18. U mnie zmywalne mogą być, Potter's świetnie mi służy polepszany ale i do mycia włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. A co sądzisz o półprodukcie z ZSK Karagenian-silikon roślinny? Kupiłam go przy pierwszym zapoznaniu się z ZSK a przed włosomaniactwem i leżał mi nietknięty kilka miesięcy. Ostatnio zrobiłam z niego serum na końcówki dodając trochę oleju arganowego. I w sumie nie wiem czy jest on łatwozmywalny czy nie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie znalazłam jednoznacznych informacji, ale z opisu wnioskuję, że karagenian działa w taki sposób, że robi wrażenie jak po silikonach. Jest ekstraktem roslinnym, więc zmywać się będzie tak jak one - SLES, ale bardzo rzadko

      Usuń
  20. Jestem tutaj pierwszy raz i nie mogę oderwać się od czytania :) Nie potrafię jeszcze dokładnie ocenić, jaki mam rodzaj włosów, ale mam takie pytanie: wpiszę je w komentarzach, bo nie wiem, gdzie mogę inaczej zostawić wiadomość. Czy mogłabyś polecić jakąś dobrą, nieszkodliwą farbę do włosów? Myślałam o hennie, ale mam dużo siwych włosów i po tygodniu już widać odrost, a używam tradycyjnych farb z drogerii, dlatego nie mogę czekać tak długo, aż będę mogła zastosować hennę. Mam bardzo gęste włosy i z tego, co tu wyczytałam, to na pewno wysokoporowate i do tego okropnie puszące, z lekkimi lokami.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wybacz, zupełnie nie znam się na farbach do włosów, wszystkie mnie uczulają ;]
      Życzę miłej zabawy w zagłębianiu się w naturalną pielęgnację :)

      Usuń
  21. może stworzyłabyś taką samą serię postów tyle że tym razem o maskach? :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Szukając przeglądałam odżywki, maski, spraye i sera, więc jeśli nie ma ich we wpisie to znaczy że ich nie było w tych sklepach, w których szukałam :)
      Mogłabym ewentualnie przyjrzeć się ofertom czy coś się nie zmieniło albo zajrzeć do drogerii otwartej w międzyczasie.
      W maskach liczy się na większy efekt wow więc o wiele częściej jest tam średni silikon albo parafina.

      Usuń
  22. a ta odżywka? http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=50138 są tu jakieś ciężko zmywalne silikony?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Phenyl Trimethicone, chyba też Dimethiconol - wg różnych źródeł wymaga cocoamidopropyl betaine lub lauryl glucoside do usunięcia. Znajdziesz je już w delikatnych dziecięcych szamponach. Ale spis dotyczy odżywek, których można używać nawet myjąc odżywką.
      Polyquaternium wymaga SLS

      Usuń
  23. czyli stosując tę odżywkę powinnam myć włosy za każdym razem szamponem z SLS?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie, po prostu częściej niż mogłabyś myć używając produktu bez tych składników.

      Usuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!