Wiedzma bloguje (Czarownicująca): Wiedźma contra oponka!

czwartek, 20 września 2012

Wiedźma contra oponka!

Jako jedną z pamiątek z wakacji przywiozłam 2-3kg "nadbagażu" usytuowanego zwłaszcza w rejonie oponki :) 2kg to niedużo, ale ulubione dżinsy nie wyglądają już tak rewelacyjnie. A wrócilam z wakacji i mam wyglądac bosko :)
Wytaczam wojnę, kilku kilogramom i oponce!!

Primo - pod presją!!
Wyznaczam sobie misję ćwiczenia codziennie przez miesiąc (z wyjątkiem Happy Days) zestawu ćwiczeń Tiffany Rothe z tego filmiku:


Na filmik trafiłam dzięki wpisowi Semper Femina: Żegnajcie boczki - i bardzo dziękuję :)
Cwiczę już od kilku dni i ta mała gimnastyka jest przyjemna, nie wymaga dużo miejsca ani czasu i mam po niej zastrzyk energii.
Zestaw postawił mnie na nogi po kilku godzinach siedzenia w samolocie i kolejnych paru w samochodzie.

Dlaczego ten zestaw ćwiczeń będzie dla mnie dobry?
  • zajmuje tylko 10 minut, więc nie mam wymówki w postaci braku czasu :)
  • ćwiczenia są proste i przyjemne, nawet wyglądają fajnie (jakbym połowę przemyciła na disco, nikt by się nie kapnął ;P ),
  • prawdopodobnie są bezpieczne, bo działasz tylko ciężarem swojego ciała i cwiczysz tak intensywnie, jak możesz, wychylasz się tak głęboko, jak możesz itd,
  • trzeba tylko pamiętac o powstawie, napinaniu brzucha i nie wychylaniu się z płaszczyzny, o czym pani przypomina w odpowiednim momencie,
  • CZUĆ, że działają (już po pierwszym razie) a z każdym następnym czuję większą sprawnośc,
  • cwiczenia atakują dokładnie strefę boczków, których próbuję się pozbyc od lat :D mało jest takich cwiczeń,
  • i ważniejszy argument: wzmacnia dolny odcinek kręgosłupa, co bardzo mi się przyda na co dzień, btw jeśli cos się dzieje z plecami, warto działac od dołu: od wygodnych butów i fotela i cwiczen dolnych partii począwszy.

Secundo - bez słodzenia!
Postanawiam zrezygnowac z kilku spośród tych kilkunastu słodzonych herbat dziennie na rzecz rooibos :) Takie małe wyrzeczenie, które w wielu dziedzinach wyjdzie mi na dobre :)

Tertio - więcej znaczy mniej :)
U mnie więcej posiłków oznacza mniej tłuszczyku. Postanawiam codziennie jeśc zupę i porządne posiłki zamiast podjadania!


Czy probowałyście już cwiczeń Tiffany?
Jak wygladają Wasze sposoby na bezbolesne zrzucenie paru nadprogramowych kg?

Czarownicująca vel Wiedźma
 

45 komentarzy:

  1. Nie próbowałam tego zestawu ćwiczeń. Ostatnio myślałam nad tym, aby zacząć ćwiczyć.
    P.S. Przyznałam Ci wyróżnienie: So Sweet Blog Award.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno je wypróbuję :) rzeczywiście przy 10min nie będę miała w końcu wymówki, że nie mam czasu...

    OdpowiedzUsuń
  3. super te ćwiczenia wyglądają, wcale nie na jakieś trudne. Może też się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a propos herbat, które kocham namiętnie: też zmniejszyłam ich ilość na rzecz rooibos, którą bardzo lubię zresztą i innych ziołowych, pozwalam sobie na dwie czarne dziennie, ale zamieniłam biały cukier na brązowy, ewentualnie miód( we wszystkim innym też )i..są efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ha! uwielbiam ten zestaw:D od poniedziałku;) mam zamiar zacząć ćwiczyć, więc na pewno porobię to też z tiffany:) tylko zawsze po tym jej kręceniu tyłeczkiem mam zakwasy przez tydzień:D

    jeśli szukasz rozgrzewki i 'streczingu', to polecam również to:

    - http://www.youtube.com/watch?v=wlvcHGr4W6I
    - http://www.youtube.com/watch?v=JCg2UDQQPLI

    kocham zuzanę, za to jej 'zrób tylko tyle, ile możesz, ja też nie jestem tak super rozciągnięta' itd. dla takiego kołka jak ja to zawsze super pomoc;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dzięki, zajrzę czym prędzej, streching zawsze się przyda :D
      Co do zakwasów: im więcej cwicze tym są mniejsze :)

      Usuń
  6. Witam
    Jeśli chodzi o zdrowe odżywianie,odchudzanie itd.serdecznie polecam blog smak-zdrowia.blogspot.com. Tak jak Pani blog jest moją "biblią kosmetyczną", tak w/w jest moją "biblią żywieniową".
    Pozdrawiam Marlena

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. proszę mi tu nie "paniowac" :) Wiedźma jestem :D

      po takiej rekomendacji koniecznie zajrzę :) i dziękuję za komplement :)

      Usuń
  7. A ja schudłam na wakacjach 7 kg tylko dzięki zdrowemu odżywianiu :)) i był to 'skutek uboczny', bo zaczęłam zdrowo się odżywiać z całkiem innych powodów. Niestety, nic nie ćwiczyłam, może schudłabym jeszcze więcej? jestem strasznym leniem jeśli chodzi o ćwiczenia, ale ten filmik jest interesujący. Nie wymaga ode mnie cudów. Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja również z wakacji przywiozłam dodatkowe 2,5kg, teraz muszę je stracić i chyba zdecyduję się na te ćwiczenia :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja od dłuższego czasu kręcę hula hop i powiem Ci że daje bardzo dobre efekty! :) Jedynym minusem jest to, że przez pierwszy tydzień- dwa ma się siniaki, no i potrzeba troszkę miejsca do kręcenia. Ale dzięki hula można pozbyć się boczków, talia jest bardziej zarysowana no i brzuszek ogólnie się trochę zmniejsza :) Na dolny odcinek kręgosłupa też ma to chyba jakiś wpływ, ale nie znam się na tym za bardzo. Co prawda nie potrzebuję chudnąć (wręcz przeciwnie), ale chyba skuszę się na te ćwiczenia, bo po nawet 10 min gimnastyki i człowiek czuje się taki bardziej.. pełen energii :) I życzę oczywiście powodzenia w pozbywaniu się tych niepotrzebnych kilogramów ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hula hop świetna sprawa ale niestety nie mam miejsca :( moje mieszkanie ma same prostokąte wąskie pomieszczenia :( życzę autorowi projektu mieszkac w takim domu ;)
      kręcenie hulahop wzmacnia mięśnie dolnego kręgosłupa i brzucha w łagodny sposób i pewnie pozytywnie wpływa na trawienie, zgadza się?
      Ćwicz śmialo, energii nigdy dośc!

      Usuń
    2. Ehh no to widzisz ludzie czasem zupełnie nie myślą! Tak tak zgadzam się wszystko co napisałaś to prawda :)

      Usuń
  10. Też ćwiczę z Tiffany ;) pierwszego dnia dała mi popalić, miałam zakwasy na bokach i plecach przez 3 dni. Później to sama przyjemność, a efekty widać. Robiłam zdjęcia przed i po i talia wyraźniej się zaznacza :)
    Fajnie też się ćwiczy z Mel B.

    OdpowiedzUsuń
  11. oho, widzę że nie tylko ja kilogramy przywiozłam, chyba mnie zmotywowałaś wezmę się za to z problemem boczków borykam się już od dawna

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja z kolei ćwiczę codziennie z płytą Ewy Chodakowskiej, tą pierwszą, bo wyszły już w sumie 2 kolejne, ale jeszcze ich nie znalazłam/zakupiłam, poza tym "skalpel- 1 płyta" sprawdza się znakomicie:) Są to ćwiczenia tak dobrane, że "czuć" i widać efekty bardzo szybko, a człowiek po nich czuje się naładowany pozytywną energią, poza tym obejmują wszystkie partie mięśni. Minusem pewnie dla wielu jest to, że trzeba poświęcić im trochę więcej czasu, bo trwają ok 40 min, ale naprawdę warto;) Oprócz tego dzień zaczynam od szklanki wody z cytryną, potem jedna kawa i pije przez cały dzień tylko wodę i zieloną herbatę, oczywiście bez cukru, bo nie słodzę od dziecka. Mam wrażenie, że ta kawa z cykorii, którą też pijesz;) może być pomocna w odchudzaniu:) A na te ćwiczenia z Tiffany się jeszcze nie natknęłam, ale przy ograniczonym czasie to naprawdę dobre wyjście i nie ma wymówki:) Życzę powodzenia!:)(:

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestem ogromna fanka aktywności fiz i szczerze Ci dopinguje i cieszę się, ze siegnelas po te ćwiczenia, ALE... 10 minut to jest rozgrzewka, nie ćwiczenie. Fakt, lepsze to niż nic, ale może spróbuj zestawić sobie 3 takie filmiki, coby chociaż "zahaczyc" o fazę aktywnego spalania tłuszczu? Gwarantuje Ci, ze efekty bedą znacznie szybsze i bardziej widoczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ps. Tak czy siak - powodzenia! :)

      Usuń
    2. moim zdaniem, nie masz racji. jest taka strona internetowa - bodyrock.tv, teraz wiele się na niej zmieniło, dawno nie wchodziłam, więc nie wiem, jak dokładnie wyglądają obecnie prezentowane tam zestawy ćwiczeń, ale w czasach, kiedy bohaterką filmików była zuzana majorova, ćwiczenia trwały właśnie od 10 do 20 minut i naprawdę dawały w kość! zresztą wiele osób mocno przy nich chudło i modelowało swoje ciało, czego potwierdzeniem jest (była?) zakładka dla fanów. nie trzeba długo ćwiczyć, żeby osiągać efekty - ważne, żeby robić to z głową!;)

      Usuń
    3. UW - do pracy mam 3km w jedna stronę, rowerem albo pieszo, od października wracam na treningi, będzie 4-6h w tygodniu. Razem z Tiffany na poprawę samopoczucia mi wystarczy :)
      Słyszałam, ze dobrze dobranym treningiem kardio można szybko zbic tłuszczyk - ale chyba trzeba wiedziec o co kaman zeby zrobic to dobrze

      Usuń
    4. @foster: to nie kwestia "racji", tylko czystej biologii ;)

      @cz.: no jak tak, to rzeczywiscie jestes "pokryta" na wszystkich frontach ;) tak, kardio czyni cuda, wiem cos o tym ;) jeszcze raz powodzenia!

      Usuń
    5. może i 'racja' biologii, nie wiem, bo się nie znam na tym od strony technicznej;) jednak widziałam efekty takich treningów nawet na własnej skórze, dlatego wierzę, że odpowiedni zestaw ćwiczeń nie musi być długi. pozdrawiam:)

      Usuń
  14. Też miałam zamiar zacząć jakieś ćwiczenia i poszukać sobie czegoś, chyba przyjrzę się ćwiczeniom z Tiffany:)

    OdpowiedzUsuń
  15. mimo,że nie przytyłam przez wakacje,spróbuje !

    OdpowiedzUsuń
  16. U mnie siłownia + aeroby + czasami wytrzymałościówki Zuzki :)
    najlepsze efekty. A na zrzucenie 2-3k to trochę więcej ruchu albo wyrzucenie słodyczy z jadłospisu i w ciagu tygodnia samo leci :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja ćwiczę z Julian i uwiebiam jej zestawy :) Jednak Ćwiczenia Tiffany strasznie mi się spodobały i może skorzystam z nich jak nie będę miała chęci lub czasu na Julian ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. 10 min to faktycznie niewiele, w porównaniu z innymi programami, dlatego spróbuję. A Tobie życzę wytrwałości i powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Moim ulubionym ćwiczeniem jest jazda na rowerze,czyli przyjemne z pożytecznym :) Ćwiczeń domowych i dywanowych nie lubię,nudzą mnie :P

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja w tam tym roku zgubiłam 10 nadprogramowych kg i wszystko dzięki odstawieniu słodyczy chipsow itp, jedzeniu mało a często, wodzie i niewielkiemu wysiłkowi, który po jakimś tygodniu przerodził się w relaks. Przez dłuższy czas nie wyobrażałam sobie dnia bez biegania czy roweru ld

    OdpowiedzUsuń
  21. tez robię codziennie z 10-15 minut ćwiczeń i utrzymuję wagę przynajmniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. oj tak, ćwiczę z tą panią już dłuugo i zdecydowanie CZUĆ mięśnie, jeśli się zrobi kilka dni przerwy :p jednak ćwiczenia są bardzo przyjemne, widać efekty :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie widziałam wcześniej tych ćwiczeń, ale już dziś spróbuję:) Przydałoby się zrzucić trochę boczków i oponki, zwłaszcza, że na zimę zazwyczaj się przybiera na wadze, a nie traci. Do tej pory miałam raz na jakiś czas zrywy na ćwiczenia z Jillian M. ale jej filmiki są najczęściej półgodzinne, a to już trudniej wygospodarować spośród nicnierobienia:)
    Szkoda, że nie mogę zrezygnować ze słodzenia herbaty (bo nie słodzę wcale), ale roiboos bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Fajne ćwiczenia! Ja już niedługo też wytoczę wojnę nadprogramowym kilogramom, bo przez ostatnie trzy miesiące zwolnienia trochę się rozrosłam...ale na razie dochodzę jeszcze do siebie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Fajne, właśnie skończyłam :)Nie dają tak w kość jak trening Ewy (w końcu to tylko 10 min), ale wieczorkiem można sobie taką rundkę dla zdrowotności zrobić :)Dziękuję!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te ćwiczenia są meeeega!!! Dzisiaj po raz pierwszy w życiu miałam zakwasy na boczkach po wczorajszych 10 minutkach hehe. Ćwiczenia są łatwe, bardzo przyjemne, ale naprawdę efektywne.

      Usuń
  26. A czy istnieje coś takiego, jak bezbolesne zrzucanie kilogramów? :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Atakuje boczki hula hoopem. A obecnie nie cwicze, ale czuje, ze schudlam 2kg- praca + lepsze jedzenie + zielona herbata/mate/czerwona/rooibos i jest dobrze :)
    ja slodze tylko kawe i tylko wtedy jak odczuwam glod :)

    powodzenia! i zerkne potem na te cwiczenia. moze wzmocnia efekt odchudzania.

    OdpowiedzUsuń
  28. Cieszę się, że polubiłaś te ćwiczenia :) Bardzo lubię rooibos, szczególnie z Biedronki z pomarańcza i cynamonem, pyycha :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Już mi się trochę nudzą ;) Ale formuła jest fajna :>

      Usuń
  29. Ty? boczki? przecież masz wspaniałą figurę!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, dobra kobieto :*
      Każda babka musi sobie coś znaleźć, prawda? :P Byleby nie narzekać tylko się ruszać!
      Nóg i tak nic nie pobije ;)

      Usuń
  30. Aaaaa nie lubię Cię :P
    Zrobiłam te ćwiczenia z Tiffany w niedzielę, chwila moment - 10 minut skłonów na boki i po sprawie, nawet się nie umęczyłam...
    A wczoraj i dzisiaj nadal mam takie zakwasy, że stękam jak emeryt i odkryłam nowe, do tej pory nieznane mieśnie u siebie o.O Dodam, że jestem Twojej postury i 2x w tygodniu chodzę na trening Cardio. Myślałam, że nawet śladu nie poczuję po tych ćwiczeniach... No i szczerze się zdziwiłam, że 10 min może dać takie zakwasy! Ale co za tym idzie efekty będą napewno :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sesese :D
      Też myślałam, że po tylu latach treningu nic mnie już nie zdziwi :P
      Zobacz sobie inne u Tiffany :) Bikini Abs albo Bring Sexy Back :) Tak dla odmiany :P

      Usuń

Czytelniku i Czytelniczko! Dziękuję za odwiedziny. Będzie mi miło, jeśli podzielisz się swoją opinią i włączysz się do dyskusji.

Lawina spamu zmusiła mnie do blokady możliwości komentowania anonimom - mimo wszystko zachęcam Was gorąco i czekam na komentarze!